I kolejne zwyciestwo Putina. Po ropie poleciały na pysk ceny złota, którego również Rosja obkupiła się do zajebania. Złoto długo obijało sie o barierę 1200 $ za uncję, ale się wreszcie z hukiem przebiło i spadło już do 1176 $ za uncję
Przypominam, że w szczycie złotej bańki było to ponad 1600 $ za uncję. To teraz kacapy mogą to swoje złoto zacząć żreć.
ZOczywiscie pod warunkiem, że się już "gdzieś" nie rozpłynęło. 
A popijać ropą.
Putin wygrał. Jak zwykle. :p
Przypominam, że w szczycie złotej bańki było to ponad 1600 $ za uncję. To teraz kacapy mogą to swoje złoto zacząć żreć.
ZOczywiscie pod warunkiem, że się już "gdzieś" nie rozpłynęło. 
A popijać ropą.

Putin wygrał. Jak zwykle. :p

