exodim napisał(a):No i po tym wpisie widać, że wśród antydemokratycznej prawicy panuje mylne rozumienie demokracji.
Bez niezależnych instytucji kontrolnych (jak np. NIK), trudno mówić o demokracji we współczesnym rozumieniu tego terminu.
Masz na myśli to współczesne rozumienie, które kompletnie abstrahuje od tego, czym jest demokracja, a skupia się na nijak nie mieszczących się w tym pojęciu elementach modelu ustrojowego większości państw zachodniej Europy?
Ja bym to nazwał błędnym rozumieniem. Demokracja to nie jest synonim państwa prawa, ani żadnych praw i wolności obywatelskich. Demokracja to model podejmowania decyzji.
Cytat:Oczywiście, obietnice mają charakter czysto populistyczny w krajach średnio lub słabo wyedukowanych i rozwiniętych.
W krajach wysoko rozwiniętych politycy nie rozdają kiełbasy wyborczej?

