Marlow napisał(a):Chciałem tylko zauważyć, że to suchar.Racja, w drugiej fazie wojny. Tylko wtedy mogliśmy wyjść z wojny zwycięsko. A tak zostaliśmy frajerami od 'moralnych zwycięstw'. :lol2:
Stanowisko P. Zychowicza uległo subtelnej zmianie w tej kwestii.
Zdaje się że, P Zychowicz już tak beztrosko nie twierdzi, że należało bezwzględnie iść z Niemcem na Sowietów.
Zdaniem Zychowicza należało grać na dwa fronty, co należy rozumieć jako: "rzucenie się Niemcom do gardła w odp momencie" pomimo wcześniejszego sojuszu z nimi.
Zychowicz nie wskazuje dokładnie tego "momentu".
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".

