Na gorące głowy, ropa brent nie jest sprzedawana przez Rosję, tylko ropa Ural.
Co prawda ceny na siebie wpływają ale na uralu zniżki mniej gwałtowne.
Po drugie to co Rosja traci na mniejszej cenie w $ odbija sobie na rosnącym kursie $ do rubla. Dopóki za coraz mniejszą ilość $ może wymienić na podobną ilość rubli potrzebnych na dofinansowanie emerytur i pensji budżetowych tąpnięcia nie będzie. Owszem towary importowane podrożeją ale kto je kupuje, nowobogaccy oraz mieszkańcy Moskwy i Petersburga. Oni sobie poradzą a prowincja jedzie na kartoszkach i te różnice kursów są poza nimi. Niski poziom rubla spowoduje z kolei opłacalność eksportu, ma się rozumieć nie do Europy ale do Azji jak najbardziej, to może spowodować wręcz poprawę sytuacji na prowincji, bo zakłady zwiększą produkcję.
Cena 75 $ musiała by się utrzymywać ponad rok aby coś zaczęło być widoczne w budżecie Rosji. Obecna cena jest dopiero od niedawna i z pierwszego półrocza Rosja ma nadwyżkę w stosunku do założeń budżetowych, ma jeszcze z czego niwelować niski obecnie kurs ropy. Cena średnioroczna raczej nie zejdzie poniżej 95 $.
No i im dłużej takie niskie ceny tym bardziej dramatyczne będzie finansowanie inwestycji, tu potrzebne są towary z importu, kartoszkami się ich nie zrobi.
Owszem sankcji nie mieli i ograniczeń kredytowych też nie ale też nie podskakiwali mając armię w takim stanie, że tonął im Kursk, czy niewielkie postępy w wojnie w Czeczeni i Gruzji itp.
Co prawda ceny na siebie wpływają ale na uralu zniżki mniej gwałtowne.
Po drugie to co Rosja traci na mniejszej cenie w $ odbija sobie na rosnącym kursie $ do rubla. Dopóki za coraz mniejszą ilość $ może wymienić na podobną ilość rubli potrzebnych na dofinansowanie emerytur i pensji budżetowych tąpnięcia nie będzie. Owszem towary importowane podrożeją ale kto je kupuje, nowobogaccy oraz mieszkańcy Moskwy i Petersburga. Oni sobie poradzą a prowincja jedzie na kartoszkach i te różnice kursów są poza nimi. Niski poziom rubla spowoduje z kolei opłacalność eksportu, ma się rozumieć nie do Europy ale do Azji jak najbardziej, to może spowodować wręcz poprawę sytuacji na prowincji, bo zakłady zwiększą produkcję.
Cena 75 $ musiała by się utrzymywać ponad rok aby coś zaczęło być widoczne w budżecie Rosji. Obecna cena jest dopiero od niedawna i z pierwszego półrocza Rosja ma nadwyżkę w stosunku do założeń budżetowych, ma jeszcze z czego niwelować niski obecnie kurs ropy. Cena średnioroczna raczej nie zejdzie poniżej 95 $.
No i im dłużej takie niskie ceny tym bardziej dramatyczne będzie finansowanie inwestycji, tu potrzebne są towary z importu, kartoszkami się ich nie zrobi.
Owszem sankcji nie mieli i ograniczeń kredytowych też nie ale też nie podskakiwali mając armię w takim stanie, że tonął im Kursk, czy niewielkie postępy w wojnie w Czeczeni i Gruzji itp.
PiS to dwa kłamstwa i spójnik
Andrzej Duda pełni obowiązki prezydenta, ale nie jest głową państwa - Włodzimierz Cimoszewicz
No dobra, przyznaję, jestem lewakiem.
Andrzej Duda pełni obowiązki prezydenta, ale nie jest głową państwa - Włodzimierz Cimoszewicz
No dobra, przyznaję, jestem lewakiem.

