http://konserwatyzm.pl/artykul/12660/tur...my-z-rosja
Cytaty z artykułu:
Wiem, że wielu czytelników wykształconych na lekturze „Gazety Wyborczej” i „Gazety Polskiej” odrzuci z oburzeniem ten pogląd. Jednak fakty są nieubłagane: prasa „Wielkiej Emigracji” po 1830 roku obfituje w wezwania nie tylko do walki o Polskę, ale również o wyzwolenie Rosjan. Eskalację konfliktu polsko-bolszewickiego w 1920 roku wywołała wyprawa kijowska, zmierzająca do rozbicia Rosji, zaś w trakcie wojny Polska odmawiała poparcia „białym”, kalkulując, że wojna domowa powinna trwać w Rosji jak najdłużej. Tak samo kalkulowali Niemcy wysyłając Włodzimierza Lenina i innych bolszewickich zamachowców do Rosji, jednak trudno się dziwić, że patrioci rosyjscy i prawowita rosyjska władza, traktowały próby destabilizacji sytuacji w państwie rosyjskim jako akty wrogie.
Myślenie historyczne jest w tym temacie dość obce na forum. To jak się to kończyło nie ma znaczenie. Na pewno tym razem uda się ich wykończyć, a to że mogła by powstać pustka w która zawsze coś wejdzie prawdopodobnie dla nas gorszego nie dociera do świadomości. Przekonanie jak ich nie będzie to będzie lepiej jest dziecinadą, brakiem myślenia strategicznego.
A rynki zbytu w Rosji i bogactwa tego kraju opanują… Nie, nie Polacy. Polacy nie posiadają już nawet większości bogactwa własnego kraju. Ale to przecież nie szkodzi, prawda? Wystarczy, że mogą obecnie bez przeszkód prowadzić walkę „z Moskalami” .
Właśnie. Ale to przecież nie szkodzi, prawda? Lepiej wyemigrować, niż próbować zmienić zachowanie i postrzeganie rzeczywistości. Hejże na Moskala wyładować swoje emocje, od razu będzie lepiej.
Co do demokratyzacji Rosji proszę zauważać fakty. Zdemokratyzowano Ukrainę z jakim skutkiem ? Rządy Kuczmy doprowadziły do pomarańczową rewolucji. Miało być lepiej, doszła inna paczka do władzy nic więcej. Przyszedł Janukowicz, miał zrobić porządek skończyło jak się skończyło. Teraz ci co kradli nieoficjalnie, robią to z pozycji urzędowych. Żeby było śmieszniej jedni oligarchowie (ci u władzy) nakładają na konkurentów podatki sami ich nie płacąc. Ukraina jest bankrutem, nędza i przemoc, także milicji są na porządku dziennym. Obok jest Białoruś, gdzie baćko Aleksandr rządzi niedemokratycznie zgodnie z tamtejszą mentalnością. Biedna, pozbawiona surowców Białoruś jakoś sobie radzi. Baćko pilnuje, aby mu za dużo nie rąbneli z jego gospodarstwa, milicja też pilnuje, lecz nie jest tak bardzo na usługach prywatnych. Nie ma też tam bandytyzmu powszechnego w Rosji i na Ukrainie.
Innym przykładem klęski doktryny Brzezińskiego (nota bene sam odszedł od niej widząc brak efektów) są kraje objęte agresją amerykańską, czyli Irak, Afganistan, gdzie chciano rzeczywiście wprowadzić demokracje jako podstawę panowania. Efekt końcowy to powstanie państwa ISIS, potworne zbrodnie o ogrom nieszczęść.
Jeśli naprawdę chce się coś zmienić, robi się to dziesiątki lat na spokojnie, tyle potrzeba czasu. To się jednak nikomu nie opłaca, interesy to interes, stąd czysto instrumentalne traktowanie demokracji, oczywiście ku uciesze gawiedzi biorącej to na serio.
Cytaty z artykułu:
Wiem, że wielu czytelników wykształconych na lekturze „Gazety Wyborczej” i „Gazety Polskiej” odrzuci z oburzeniem ten pogląd. Jednak fakty są nieubłagane: prasa „Wielkiej Emigracji” po 1830 roku obfituje w wezwania nie tylko do walki o Polskę, ale również o wyzwolenie Rosjan. Eskalację konfliktu polsko-bolszewickiego w 1920 roku wywołała wyprawa kijowska, zmierzająca do rozbicia Rosji, zaś w trakcie wojny Polska odmawiała poparcia „białym”, kalkulując, że wojna domowa powinna trwać w Rosji jak najdłużej. Tak samo kalkulowali Niemcy wysyłając Włodzimierza Lenina i innych bolszewickich zamachowców do Rosji, jednak trudno się dziwić, że patrioci rosyjscy i prawowita rosyjska władza, traktowały próby destabilizacji sytuacji w państwie rosyjskim jako akty wrogie.
Myślenie historyczne jest w tym temacie dość obce na forum. To jak się to kończyło nie ma znaczenie. Na pewno tym razem uda się ich wykończyć, a to że mogła by powstać pustka w która zawsze coś wejdzie prawdopodobnie dla nas gorszego nie dociera do świadomości. Przekonanie jak ich nie będzie to będzie lepiej jest dziecinadą, brakiem myślenia strategicznego.
A rynki zbytu w Rosji i bogactwa tego kraju opanują… Nie, nie Polacy. Polacy nie posiadają już nawet większości bogactwa własnego kraju. Ale to przecież nie szkodzi, prawda? Wystarczy, że mogą obecnie bez przeszkód prowadzić walkę „z Moskalami” .
Właśnie. Ale to przecież nie szkodzi, prawda? Lepiej wyemigrować, niż próbować zmienić zachowanie i postrzeganie rzeczywistości. Hejże na Moskala wyładować swoje emocje, od razu będzie lepiej.
Co do demokratyzacji Rosji proszę zauważać fakty. Zdemokratyzowano Ukrainę z jakim skutkiem ? Rządy Kuczmy doprowadziły do pomarańczową rewolucji. Miało być lepiej, doszła inna paczka do władzy nic więcej. Przyszedł Janukowicz, miał zrobić porządek skończyło jak się skończyło. Teraz ci co kradli nieoficjalnie, robią to z pozycji urzędowych. Żeby było śmieszniej jedni oligarchowie (ci u władzy) nakładają na konkurentów podatki sami ich nie płacąc. Ukraina jest bankrutem, nędza i przemoc, także milicji są na porządku dziennym. Obok jest Białoruś, gdzie baćko Aleksandr rządzi niedemokratycznie zgodnie z tamtejszą mentalnością. Biedna, pozbawiona surowców Białoruś jakoś sobie radzi. Baćko pilnuje, aby mu za dużo nie rąbneli z jego gospodarstwa, milicja też pilnuje, lecz nie jest tak bardzo na usługach prywatnych. Nie ma też tam bandytyzmu powszechnego w Rosji i na Ukrainie.
Innym przykładem klęski doktryny Brzezińskiego (nota bene sam odszedł od niej widząc brak efektów) są kraje objęte agresją amerykańską, czyli Irak, Afganistan, gdzie chciano rzeczywiście wprowadzić demokracje jako podstawę panowania. Efekt końcowy to powstanie państwa ISIS, potworne zbrodnie o ogrom nieszczęść.
Jeśli naprawdę chce się coś zmienić, robi się to dziesiątki lat na spokojnie, tyle potrzeba czasu. To się jednak nikomu nie opłaca, interesy to interes, stąd czysto instrumentalne traktowanie demokracji, oczywiście ku uciesze gawiedzi biorącej to na serio.

