idiota napisał(a):Argen...
Proces typu inkwizycyjnego czyli z obrońcą, prokuratorem i sędzią, gdzie donos nie świadczył o winie, gdzie zeznania świadków się wzajemnie zestawia i konfrontuje z dowodami, gdzie nie wolno wymuszać zeznań...
Tak, to właśnie cywilizację zachodu znamionuje, ale co to ma wspólnego z torturami?
Więc mówisz ze nigdy podczas procesu inkwizycji nie używano tortur a skazywany zawsze był winny... ? :roll:
Wiesz, ja rozumiem że lewicowe "miliardy ofiar inkwizycji" to histeria i propaganda, ale żeby tak bezczelnie iść w drugą stronę absurdu?

O, popatrz:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Inkwizycja#..._i_procesu
Warto przeczytać całe. Ale i tak dam fragment: "W celu uzyskania przyznania się do winy dopuszczalne było stosowanie tortur. Zezwolił na to papież Innocenty IV w bulli Ad extirpanda z 1252 roku."
Za dużo wybielania niczemu dobremu nie służy.
No i oczywiście często ofiarami inkwizycji były cele określane politycznie bądź majątkowo, jak chociażby templariusze.
zefciu napisał(a):Zachodnia cywilizacja tym się między innymi cechuje, że nie torturuje się w niej ludzi. Torturowanie ludzi w imię obrony zachodniej cywilizacji nie ma więc sensu. Fakt, że Tobie trzeba to tłumaczyć to kolejny dowód, że do niej nie należysz.
To do jakiej należą amerykanie torturujący więźniów?
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.

