Dobre, ale mnie się to bardziej podoba:
Sofeicz napisał(a):To nie wiedziałeś? Nie palisz codziennie 666 kotów, jak ja?
lumberjack napisał(a):Nie, ja je gwałcę. Ale to chyba dlatego, że w Łodzi jest inny ateosatanizm niż w Radomiu. Trzeba by ujednolicić doktrynę, żeby nie było żadnych niesnasek w teorii i praktyce. Napiszę do Świątyni Szatana, żeby przysłali do Polski książeczki instruktażowe wyjaśniające wszystkie palące kwestie, bo teraz to ja już sam nie wiem czy te koty palić czy gwałcić czy może najpierw gwałcić, a potem palić czy najpierw palić, a potem gwałcić. A może jednocześnie robić to i to? Kurwa, ciężko być ateistą.

