Wilk napisał(a):Wyglądało jak gwiezdne wojny.
Bo trochę przegięli z efektem pocisku smugowego. Smuga była dłuższa i wyraźniejsza niż w rzeczywistości. (wstawiłbym tu filmik z rekonstrukcji ze strzelania z oryginalnej broni i amunicji z okresu ale jakoś wyszukiwarka na youtube mnie dzisiaj nie lubi)
No i jak już się czepiać to podział na kolory - Amerykanie faktycznie używali czerownych, ale Niemcy mieli różnobarwne (w tym owszem zielone) - chociaż wątpliwe aby mieli ich tyle na stanie i w "standardzie" w 45 gdy to wszystko się sypało.
Scena w mieszkaniu mogła być dobra ale ją faktycznie popsuli.Taka z serii "Wiem o co chodziło ale nie wyszło"
Ale i tak najlepsza scena to walka z Tygrysem - chociaż zbyt bardzo holywoodzka i nierealna (z 200 metrów nawet zwykły Sherman przebijał płaską płytę Tygrysa od frontu w bezpośrednim trafieniu bez problemu nie mówiąc już o "Easy 8") zrobiła na mnie wrażenie.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

