Machefi napisał(a):Policzmy.Przyjęło sie , że wszystkiemu winny jest Putin, coś jak kozioł u Żydów. Dlatego plusy idą na jego geniusz. De facto są całe piętra strategów opracowujących pewne posunięcia. Szef je zatwierdza, ma decydujący głos.
Cena baryłki spadła ze 110$ do 60$
Średni koszt wydobycia baryłki w Rosji to 55$ źródło
ZYSK z wydobycia spadł z 55$ do 5$ czyli JEDENASTOKROTNIE
A to tylko średnia, czyli są też firmy, które przynoszą straty.
Nawet jeśli udział Rosji w zyskach zwiększył się z 50% do 100%,
to zyski stanowią i tak ledwie 1/5 tych sprzed hecy z Ukrainą.
O tak, zachodni eksperci się mylą, a Putin to geniusz,
kupił firmy które nie przynoszą zysków.:lol2:
Nad wszystkim wisi pewien syndrom czasów, czyli postrzeganie rzeczywistości przez teraźniejszość. Pisałem, że ceny pójdą w górę, to kwestia roku, góra dwóch, gdyż tak niskie nikomu się nie opłacają. Tym samym powtórzę surowce w ziemi zostaną i wartość firm pójdzie w górę. Teraz jest okres na przetrzymanie kto kogo.
Rosja wpycha Donbas z powrotem do Ukrainy. Nie ma sensu grać skoro zbyt silne poparcie ze strony zwłaszcza USA ma Ukraina. Ukraina jest bardzo ważna dla Rosji, spróbuje ją przejąć później. Teraz toczy śmiertelny bój finansowy z USA, poprzez wyprzedaż obligacji dolarowych, kupiła za to własne firmy energetyczne. W ten sposób odcina się maksymalnie od światowej finansjery współpracującej w tym temacie z USA. Dolarów używa jedynie w sposób niezbędny do funkcjonowania, zwiększając przy tym własne rezerwy złota. Podstawą przejęcia Ukrainy przez Rosję jest osłabienie USA poprzez system finansowy w czym idzie ramię w ramię z Chinami i w jakimś zakresie z BRICS.
Być może w razie pata dojdzie do jakiegoś wcześniejszego porozumienia, choć jest tam jeszcze inny gracz mający wiele do powiedzenia i swoje do ugrania.

