Ale to nie jest praca za biurkiem, w call center, czy nawet na budowanie, tylko ostre zapierdalanie pod ziemią. Zresztą, czy to wina górników, że reszta daję się ruchać swoim pracodawcom, nie potrafi/nie może się zrzeszać w związki i walczyć o swoje? No ale to najlepsza metoda mediów, szczuć na siebie nawzajem grupy o podobnym statusie społecznym. I tak zamiast na tych na górze, napierdala się na tych na dole, którym udało się odrobinę polepszyć swoje warunki życia.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.

