Wookie napisał(a):Zastanawia mnie na przykład jak miałbym interpretować coś takiego jak "trójjedyny transcendentny byt niematerialny". Co to takiego?
Chodzi prawdopodobnie o trzy postacie Boga. Kiedyś to wyjaśniałem chyba nawet na tym forum, że rozumiem to tak, iż Bóg jako Stwórca nie przeczy temu, że jednocześnie zawiera się w Nim jego stworzenie poprzez które może działać (Syn Boży) jak też nie przeczy samemu działaniu (Duch Święty). Absurdalne jest to jedynie w wyniku błędu merytorycznego, który polega na przenoszeniu na Boga cech biologicznych (Syn nie oznacza pokrewieństwa biotycznego) i materialistycznych (Bóg nie ma struktury materialnej, gdyż jest ona jedynie zawarta w niematerialnym Bogu jako mit realistyczny). Zarówno materializm jak i realizm wynikają z błędnego założenia a priori, że istnieje jakiś materialny, namacalny świat w tzw. "rzeczywistości realnej", choć de facto nikt tego nigdy nie udowodnił i pokutuje to jako powszechny powielany w propagandzie oświeceniowej w wyniku rewolucji lewackich dogmat.
