Wookie napisał(a):Nie chodzi o trzy postacie Boga. Są trzy osoby boskie, z których każda po kolei jest w całości, poza sobą, również każdą z dwóch innych. Widziałeś kiedyś coś takiego? Wiesz o co tu może chodzić?
Tak, o to co napisałem. I zrozumiałe jest to tylko podczas wyjścia poza schemat materialistyczny. Tak by to brzmiało w języku Twoim, materialistycznym jak napisałem. Kościół natomiast posługuje się językiem idealistycznym (opisuje zjawiska duchowe i w kontekście duchowym), a Ty chciałeś przetłumaczenie, a nie powtórzenie w religijnym języku, który brzmi jak zacytowałeś. Mogę Cię o tym zapewnić, bo latami dyskutowałem z teologami kurii metropolitarnej i doskonale się rozumieliśmy.
Cytat:To sam Kościół jasno stwierdza, że nie da się doktryny religijnej przełożyć bez reszty na język naukowy, ja sobie tutaj niczego nie wymyślam. Gdyby dało się przełożyć na język naukowy, to hipoteza Boga byłaby weryfikowalna.
Przełożenie na język naukowy to nie jest to samo, co możliwość poddania metodzie naukowej.
Poza tym kolejnym błędnym założeniem jest to, że paradygmat naukowy jest prawdziwy. Nie jest, nikt nigdy tego nie udowodnił. Więc to są sztuczne problemy wykorzystywane do manipulacji, których celem jest tworzenie fałszywych dowodów. Jaki to dowód, który bazuje na fałszywej bo nigdy nie udowodnionej metodologii (empirycznej chociażby)?
