Wow, przez 2 dni dopisaliście 2 strony
i ciągle kręcicie się w kółko.
Wookie, pamiętasz jeszcze naszą rozmowę? http://ateista.pl/showpost.php?p=486769&postcount=258 w tym poście zdaje się przyznałeś, że można traktować pojęcie "bóg" tak samo jak pierwsze lepsze pojęcie matematyczne, i że przy takiej interpretacji jest ono równie sensowne co np. pojęcie "ciągu". Czy utrzymujesz to nadal?
Może do tego odniosą się twoi interlokutorzy...
i ciągle kręcicie się w kółko.Wookie, pamiętasz jeszcze naszą rozmowę? http://ateista.pl/showpost.php?p=486769&postcount=258 w tym poście zdaje się przyznałeś, że można traktować pojęcie "bóg" tak samo jak pierwsze lepsze pojęcie matematyczne, i że przy takiej interpretacji jest ono równie sensowne co np. pojęcie "ciągu". Czy utrzymujesz to nadal?
Może do tego odniosą się twoi interlokutorzy...

