Marcin_77 napisał(a):Stalin co jakiś czas przeprowadzał czystki wśród wyższej administracji i wojska - można powiedzieć, że w zasadzie każdy, który dochrapał się jakiegoś wyższego stanowiska czy stopnia miał przeznaczone skończyć pod ścianą lub w łagrze.
Wiecej.
Zasadą było, że ktoś z rodziny najwyższych hunwejbinów profilaktycznie był w łagrze (np. żona Mołotowa).
Wot tak dla przypomnienia kto tu rządzi i poskromienia głupich myśli.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

