[krystkon]

Strategia sączenia wyliczonych dawek trucizny do rosyjskich żył daje efekty.

A jaka to strategia jest? Jaki jest jej cel? Jakich efektów oczekujesz?

Że Putin nagle szczelnie zamknie granicę, zacznie porozumiewać się z Zachodem i zostawi separatystów samych sobie na poderżnięcie gardeł?

Że nagle na Pl Czerwonym w Moskwie pojawi się sto tysięcy Rosjan domagających się ustąpienia Putina?

Bu ha ha ha ha ha ha ha ha

Strategia sankcji gospodarczych to żadna strategia - to to żadnego sensownego celu nie ma.

Nie wróć to to ma jednak swój cel: "pokażemy Putinowi co to nie my".
Żeby tylko przez to Putin nie pokazał co to nie on bo wszystko może się mało zabawnie zakończyć.

Grozić Putinowi, byłemu agentowi, długo mieszkającemu na Zachodzie i znającemu dokładnie ze szczegółami kulturę Zachodu - toż to potrzeba być chyba debilem. Uuuuuuuuuuuuu już się przestraszył - panicznie. Jeden szybki atak na Ukrainę i cała Europa Zachodnia zacznie robić w gacie, kiedy on na spokojnie znajdzie się w swoim żywiole.

Nie wiecie chłopaki co czynicie.

-----------------------
A kto mi powie dlaczego właściwie UE w tym stanie wojennym nie zastosowała wyjątkowego rozwiązania pozwalając np. Ukraińcom na wjazd do UE bez wiz co skutecznie rozładowałoby konflikt?

Arogancja, Niemcy są w świetniej sytuacji gospodarczej zbudowanej zresztą kosztem słabszych krajów UE, skąpani w forsie i podpuszczani skutecznie przez USA, zdaje im się, że mogą rządzić światem.