Mogą się przejechać. Raz, że nie sądzę aby bezsensowne walki dla picu (przy jednoczesnym braku zaopatrzenia) miały się podobać obywatelom Ukrainy, a dwa, że zanim ewentualnie wejdą do UE i NATO to upłynie bardzo dużo wody. A przez ten czas może się sporo wydarzyć.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
