[krystkon]

Na szczęście w Europie są politycy bardziej trzeźwi od Was - Cameron chce wysłać wojsko na Ukrainę, USA dozbraja ukraińską armię, a dalsze sankcje UE są raczej pewne.
I tego się trzymajmy.

Na czyje szczęście? Tych co zginą w walce?
Używanie w ogóle pojęć szczęścia i dobra w odniesieniu do konfrontacji i walki jest zdrowo pokręcone.

To pewnie jednak taka sytuacja jak z amerykańskich filmów. Z jednej strony mamy złe społeczeństwo Rosjan, którzy chcą mieć cały świat u swych stóp i za niewolników i dobre społeczeństwa Zachodu odpierające napór ZŁA.

To ja się jeszcze raz zapytam.
Skoro Ukraińcy chcieli do UE a zły Putin i Janukowicz im nie pozwolili, to dlaczego kochająca ludzi i Ukraińców UE nie otworzy swoich granic przed Ukraińcami ale będzie im dostarczać drony, rakiety i karabiny?

Pytanie retoryczne bo już nawet dziecko w przedszkolu wie, że społeczeństwa zachodu chcą jedynie wydoić Ukrainę a nie mieć strupa na dupie.