Wyszukiwarka google, mapy google, system operacyjny Windows, Android a także produkcja smartfonów powinny opierać się na małych rodzinnych firmach.
Ale zaraz, skoro wszystko będą wykonywać już tylko automaty to ludzie będą już tylko te automaty wymyślać i posiadać.
No ale automaty będzie posiadać 1% ludzkości a reszta zupełnie nic a także nie będzie miała już nic do zrobienia, bo potrzeby 1% ludzkości - właścicieli automatów - zaspokoją ich własne automaty.
Czyli jaka jest oferta dla pozostałych 99% ludzkości.
Wysypisko śmieci?
A może niewola, której poddając się, uzyskają podstawowe środki przetrwania - inaczej wejście w rolę psa?
---------------
A kto mi powie jak to jest, że Niemcy wypłacają socjal zapewniający przetrwanie, ustalają siłowo najniższe wynagrodzenie, ustalają siłowo widełki czynszów mieszkaniowych, wypłacają Grekom nowe kredyty choć niewypłacalni? Toż to gospodarka nakazowo-rozdzielcza
Gdzie są neoliberałowie i dlaczego nie drą ryja jak wcześniej?
Czyżby kapitalizm z braku kolejnych krajów 3-go świata gotowych do drenowania leciał na pysk, żeby go trzeba było ratować gospodarką urzędowo sterowaną?
Czyżby cwaniaki połapały się, że ich pozycja króli i cesarzy była zagrożona i próbują siłowo rozpraszać kapitał zanim gospodarka zdechnie zupełnie?
-----------------
Kto mi powie czy wybudowanie szklanego wieżowca na 40 pięter, co do niego wstęp mają tylko ludzie z kartami chipowymi, różni się w swej istocie od budowy piramidy?
Mówi się, że mrówki robotnice budujące dzisiejsze wieżowce dla finansjery robią co chcą i jak nie chcą budować im wieżowca to nie muszą. No ale czyż niewolnicy budujący piramidy także nie robili tego co chcieli? Mogli złapać za bat, rozbić strażnikowi łeb kamieniem albo zepchnąć go z wysokości lecz zamiast tego woleli pracować przy budowie piramidy. Dzisiejsi niewolnicy też mogą odstąpić od wieżowców i zamiast tego zęby w tynk i mieszkanie pod mostem. Jest wybór.
Ale zaraz, skoro wszystko będą wykonywać już tylko automaty to ludzie będą już tylko te automaty wymyślać i posiadać.
No ale automaty będzie posiadać 1% ludzkości a reszta zupełnie nic a także nie będzie miała już nic do zrobienia, bo potrzeby 1% ludzkości - właścicieli automatów - zaspokoją ich własne automaty.
Czyli jaka jest oferta dla pozostałych 99% ludzkości.
Wysypisko śmieci?
A może niewola, której poddając się, uzyskają podstawowe środki przetrwania - inaczej wejście w rolę psa?
---------------
A kto mi powie jak to jest, że Niemcy wypłacają socjal zapewniający przetrwanie, ustalają siłowo najniższe wynagrodzenie, ustalają siłowo widełki czynszów mieszkaniowych, wypłacają Grekom nowe kredyty choć niewypłacalni? Toż to gospodarka nakazowo-rozdzielcza
Gdzie są neoliberałowie i dlaczego nie drą ryja jak wcześniej?Czyżby kapitalizm z braku kolejnych krajów 3-go świata gotowych do drenowania leciał na pysk, żeby go trzeba było ratować gospodarką urzędowo sterowaną?
Czyżby cwaniaki połapały się, że ich pozycja króli i cesarzy była zagrożona i próbują siłowo rozpraszać kapitał zanim gospodarka zdechnie zupełnie?
-----------------
Kto mi powie czy wybudowanie szklanego wieżowca na 40 pięter, co do niego wstęp mają tylko ludzie z kartami chipowymi, różni się w swej istocie od budowy piramidy?
Mówi się, że mrówki robotnice budujące dzisiejsze wieżowce dla finansjery robią co chcą i jak nie chcą budować im wieżowca to nie muszą. No ale czyż niewolnicy budujący piramidy także nie robili tego co chcieli? Mogli złapać za bat, rozbić strażnikowi łeb kamieniem albo zepchnąć go z wysokości lecz zamiast tego woleli pracować przy budowie piramidy. Dzisiejsi niewolnicy też mogą odstąpić od wieżowców i zamiast tego zęby w tynk i mieszkanie pod mostem. Jest wybór.
