Fakt ten przeszedł bez echa, wujek gugel wyrzucił tylko te stronę:
Wizyta.
Kliknąć teraz tutaj. I co ? Największe centrum kultury żydowskiej na świecie miałoby być w jakieś samozwańczej republice! Po prostu, środowiska żydowskie usadowione w USA, chcą odbudować na Ukrainie diasporę żydowska na dużą skalę i Rosja nie może być wobec tego faktu obojętna. (patrz Martin Buber - Opowieści chasydów) Ci z podwójnymi obywatelstwami to oligarchowie i w dużej mierze sprawujący władzę na Ukrainie, na froncie walczą ci z pojedynczymi obywatelstwami. Dlatego Izrael może być tu rozjemcą między Rosją, a "swoimi" zarządzającymi na Ukrainie. Rosja wprowadziła nawet ukaz, na mocy którego mający podwójne obywatelstwo w Rosji musi ten fakt zgłosić do urzędu w ciągu dwóch miesięcy.
Skąd ta "dobra wola" pomocy ze strony Izraela? Izrael nie chce , aby Rosja dostarczyła Iranowi i Syrii systemów przeciwlotniczych S 400 i S 500, dzięki którym Izrael straciłby przewagę lotniczą. Jeśli USA, czy kto inny uzbroi Ukrainę, Rosja zrobi to także i będzie sprzedawać broń tam gdzie mogłaby zaszkodzić USA, czyli powrót do praktyk zimnej wojny. Izrael mógłby nawet zaatakować Iran przed dostarczeniem systemów. Dzięki temu bylibyśmy o krok przed III wojna światową. Rozpatrywanie wojny na Ukrainie w kategoriach lokalnych to bezsens. To nie jest wojna "dobrej" Ukrainy ze "złą" Rosja, a kolejny odcinek geopolitycznego starcia. Pisanie o konieczności dostarczenia broni na Ukrainę, jest po prosty wyjątkowo niemądre.
Wizyta.
Kliknąć teraz tutaj. I co ? Największe centrum kultury żydowskiej na świecie miałoby być w jakieś samozwańczej republice! Po prostu, środowiska żydowskie usadowione w USA, chcą odbudować na Ukrainie diasporę żydowska na dużą skalę i Rosja nie może być wobec tego faktu obojętna. (patrz Martin Buber - Opowieści chasydów) Ci z podwójnymi obywatelstwami to oligarchowie i w dużej mierze sprawujący władzę na Ukrainie, na froncie walczą ci z pojedynczymi obywatelstwami. Dlatego Izrael może być tu rozjemcą między Rosją, a "swoimi" zarządzającymi na Ukrainie. Rosja wprowadziła nawet ukaz, na mocy którego mający podwójne obywatelstwo w Rosji musi ten fakt zgłosić do urzędu w ciągu dwóch miesięcy.
Skąd ta "dobra wola" pomocy ze strony Izraela? Izrael nie chce , aby Rosja dostarczyła Iranowi i Syrii systemów przeciwlotniczych S 400 i S 500, dzięki którym Izrael straciłby przewagę lotniczą. Jeśli USA, czy kto inny uzbroi Ukrainę, Rosja zrobi to także i będzie sprzedawać broń tam gdzie mogłaby zaszkodzić USA, czyli powrót do praktyk zimnej wojny. Izrael mógłby nawet zaatakować Iran przed dostarczeniem systemów. Dzięki temu bylibyśmy o krok przed III wojna światową. Rozpatrywanie wojny na Ukrainie w kategoriach lokalnych to bezsens. To nie jest wojna "dobrej" Ukrainy ze "złą" Rosja, a kolejny odcinek geopolitycznego starcia. Pisanie o konieczności dostarczenia broni na Ukrainę, jest po prosty wyjątkowo niemądre.

