Filmik stary ale pozwolę sobie wrzucić:
w skrócie: jakiś ruski (radziecki?) człowiek szczyci się tym że jego przodkowie podbili prymitywne ludy Syberii i Azji środkowej i je w miarę ucywilizowały. Wow! Ależ osiągnięcie! To tak jakby właściciel trabanta szczycił się tym jego samochód może wyprzedzić Forda T albo inne auto z początku XX wieku.
Autor też sugeruje że w Rosji żyje się lepiej niż w Pribaltice bo... mieszkańcy tej Pribaltiki w czyszczą kible na zachodzie Europy. Założę się że wielu dumnych Ruskich skusiłoby się na pracę w kiblach UK albo nawet Pribaltiki gdyby Wołodia otworzył im granicę
Ukraińcy ośmieszyli ruskich i przy okazji powiedzieli nieco prawdy
http://swiat.newsweek.pl/rosyjski-film-p...html#fp=nw
,, Jestem rosyjskim okupantem i więcej nie będę tego ukrywać – lektor zaczyna tymi samymi słowami co pierwowzór. Dalej jednak historia toczy się zupełnie inaczej. Ukraińcy punktują, że po wyjściu okupanta z Afganistanu, kraj ten stał się najgorętszym miejscem na ziemi, gdzie handluje się bronią i narkotykami. Gdy wyrzucono okupanta z Finlandii, Finowie zaczęli produkować telefony, odzież i produkty, których nie można kupić w kraju okupanta. – To ja podbiłem Warszawę. Wyrzucono mnie stąd. Dziś poziom życia przeciętnego Polaka jest cztery razy wyższy niż przeciętnego Rosjanina. Porównanie Japonii z Sachalinem i Wyspami Kurlandzkimi także wypada na niekorzyść okupanta. Autorzy przypominają także, że Rosja stała się sojusznikiem Hitlera i to ona odpowiada za rozpętanie II wojny światowej, a także krwawe stłumienie powstań w Budapeszcie, Pradze, Wilnie...
W końcu Ukraińcy upominają się także o swoją historię. – To ja wywołałem Wielki Głód na Ukrainie, podczas którego zginęły miliony ludzi.
A jak w filmiku wygląda współczesna Rosja? Lektor ironizuje - świetne drogi, zaawansowana technika i wysoka jakość odzieży...
– Wszystko, co potrafię robić to zadawać ból i siać nienawiść. I dziś idę po was. Bo jestem okupantem - kończy lektor."
w skrócie: jakiś ruski (radziecki?) człowiek szczyci się tym że jego przodkowie podbili prymitywne ludy Syberii i Azji środkowej i je w miarę ucywilizowały. Wow! Ależ osiągnięcie! To tak jakby właściciel trabanta szczycił się tym jego samochód może wyprzedzić Forda T albo inne auto z początku XX wieku.
Autor też sugeruje że w Rosji żyje się lepiej niż w Pribaltice bo... mieszkańcy tej Pribaltiki w czyszczą kible na zachodzie Europy. Założę się że wielu dumnych Ruskich skusiłoby się na pracę w kiblach UK albo nawet Pribaltiki gdyby Wołodia otworzył im granicę

Ukraińcy ośmieszyli ruskich i przy okazji powiedzieli nieco prawdy

http://swiat.newsweek.pl/rosyjski-film-p...html#fp=nw
,, Jestem rosyjskim okupantem i więcej nie będę tego ukrywać – lektor zaczyna tymi samymi słowami co pierwowzór. Dalej jednak historia toczy się zupełnie inaczej. Ukraińcy punktują, że po wyjściu okupanta z Afganistanu, kraj ten stał się najgorętszym miejscem na ziemi, gdzie handluje się bronią i narkotykami. Gdy wyrzucono okupanta z Finlandii, Finowie zaczęli produkować telefony, odzież i produkty, których nie można kupić w kraju okupanta. – To ja podbiłem Warszawę. Wyrzucono mnie stąd. Dziś poziom życia przeciętnego Polaka jest cztery razy wyższy niż przeciętnego Rosjanina. Porównanie Japonii z Sachalinem i Wyspami Kurlandzkimi także wypada na niekorzyść okupanta. Autorzy przypominają także, że Rosja stała się sojusznikiem Hitlera i to ona odpowiada za rozpętanie II wojny światowej, a także krwawe stłumienie powstań w Budapeszcie, Pradze, Wilnie...
W końcu Ukraińcy upominają się także o swoją historię. – To ja wywołałem Wielki Głód na Ukrainie, podczas którego zginęły miliony ludzi.
A jak w filmiku wygląda współczesna Rosja? Lektor ironizuje - świetne drogi, zaawansowana technika i wysoka jakość odzieży...
– Wszystko, co potrafię robić to zadawać ból i siać nienawiść. I dziś idę po was. Bo jestem okupantem - kończy lektor."

