Satelity dryfują sobie jednak ciut wyżej 
A sam mechanizm jest dość prosty - taki kamień leci sobie z prędkością kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu km/s, więc gdy wpada w jakieś nieco gęstsze warstwy atmosfery, powietrze nie nadąża ze schodzeniem mu z drogi, zostaje bardzo mocno ściśnięte i przez to ogrzane (wbrew powszechnemu mniemaniu to jest główny powód powstawania wysokiej temperatury w takich okolicznościach, a nie tarcie). Rozgrzewa się wtedy do ogromnych temperatur, no i kamień nie wytrzymuje i się rozpada.

A sam mechanizm jest dość prosty - taki kamień leci sobie z prędkością kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu km/s, więc gdy wpada w jakieś nieco gęstsze warstwy atmosfery, powietrze nie nadąża ze schodzeniem mu z drogi, zostaje bardzo mocno ściśnięte i przez to ogrzane (wbrew powszechnemu mniemaniu to jest główny powód powstawania wysokiej temperatury w takich okolicznościach, a nie tarcie). Rozgrzewa się wtedy do ogromnych temperatur, no i kamień nie wytrzymuje i się rozpada.
![[Obrazek: style3,Fizyk.png]](http://www.sloganizer.net/en/style3,Fizyk.png)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
