Fajnie a oni w latach sześćdziesiątych polecieli na księżyc a pod koniec lat 70-tych dopiero ustalili wartość stałej słonecznej mimo, że teoretycznie mogli to zrobić w latach 50-tych i 60-tych. Pasem Van Allena też się nie przejmowali, po prostu go przekroczyli.
Bardzo "optymistycznie" to wszystko było robione.
Mówisz metodą prób i błędów. Podejrzewam, że wyniesienie jednej satelity na wysokość 100km i wyżej to jakiś straszny koszt. A więc budowali sobie satelity z przypadkowych kształtów, metali i grubości aż w końcu im się udało. Dziwne ale zapewne tak było.
Bardzo "optymistycznie" to wszystko było robione.
Cytat:Akurat miałem na myśli, że można by budować osłony satelitów z różnych metali o różnej grubości i w końcu wytrzymałyby na tyle długo, aby dokonać wszelkich potrzebnych pomiarów.Ale tych pomiarów nie dokonali. Dokonali je dopiero w 1978 roku.
Mówisz metodą prób i błędów. Podejrzewam, że wyniesienie jednej satelity na wysokość 100km i wyżej to jakiś straszny koszt. A więc budowali sobie satelity z przypadkowych kształtów, metali i grubości aż w końcu im się udało. Dziwne ale zapewne tak było.

