El Commediante napisał(a):Ale i tak największym absurdem we wszystkich zombiakowych filmach jest dla mnie kaloryczność mięsa, które pożerają zombie. Przecież tam nikt nie produkuje żadnego żarcia, a armia trupów które można zjeść stale maleje na rzecz armii, którą trzeba wyżywić. W "28 Dni Później" chyba tylko zwrócili na to uwagę, bo tam zombiaki zdychały z głodu. W innych filmach mają chyba motorki w dupie.
Bo w "28 Dni Później" to nie były żywe trupy jak w "The Walking Dead", tylko ludzie zarażeni wirusem, dlatego padali z głodu i można ich było zastrzelić strzelając w korpus.
"War, War never changes"
"Jako że jesteś obywatelem demokratycznego kraju powinieneś wiedzieć że twój głos nic nie znaczy".
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
"Jako że jesteś obywatelem demokratycznego kraju powinieneś wiedzieć że twój głos nic nie znaczy".
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.

