Łoś napisał(a):Jak się ma opisana w artykule sytuacja do wyrównywania szans? Co przez to rozumiesz?
A możesz rozwinąć pytanie? Bo przecież jak chłop krowie na miedzy napisałem:
A socjalizm to wyrównywać szans nie ma? Odkąd to?Przecież te dopłaty to są po to żeby społeczeństwo zaznało dibrodziejstw jedzenia eko No a jak biedny ekorolnik miałby funkcjonować bez dopłat na rynku pełnym złych kapitalistów.Nie dość że socjalistycznie to jeszcze jak ..
lewicowo-ideowo...
Nie wiem czego tu nie rozumieć.
Cytat:Socjalizm to wszystko, co "bebe".
Nie ma to jak poczytać wynurzenia lewicowych intelektualistów o pogłębionym wglądzie w rzeczywistość. Te metafory.... Te paralele... Dosłownie brak słów.
Cytat: Lecz poza tak pojmowanym socjalizmem na świecie nic innego nie funkcjonuje, bo interwencja państwa dotyczy praktycznie każdego aspektu funkcjonowania społeczeństw (funkcja legislacyjna). Jeżeli państwo zastępuje prywatny właściciel to dokładnie taka sama czy podobna interwencja, nie jest już "bebe". Nikt inny jak państwo określa zakres liberalnych wolności, więc to również interencja państwa, czyli socjalizm.
Brednie. Pomiędzy podmiotem prywatnym a państwem nie ma sprzeczności w ukonstytuowaniu. Wszystkie państwa zaczynał i trwały jako byty prywatne. Od państwa Hammurabiego po państwo Mieszka. Takoż i prawo było stanowione przez osoby prywatne na swojej dziedzinie.Samo państwo to instytucja i jest jako takie bezosobowe. I żadne państwo nie zakreśla niczego bo jest tylko formą organizacji. Zakres wolności ustalają władze ukonstytowane przez wiele czynników od woli ludu, przez posiadane środki, nadania z woli bożej itd.Państwo to nie bóg żeby sam z siebie istniał i jeszcze własną wolę przejawiał, chociaż socjaliście pewnie ciężko w to uwierzyć :-D
Co więcej mimo że socjaliści chcieliby żeby zrównano pojęcia interwencjonizmu z socjalizmem aby dać złudne wrażenie że socjalizm wcale nie zawsze zdychał w konwulsjach to przecież wystarczy wskazać na różnice w definicjach żeby zadać takiemu twierdzeniu kłam :-D
Sebastian Flak

