To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Byt czy niebyt? Metafizyczny dowód istnienia absolutu.
#21
Dyskusja nie za bardzo ma sens bo co najwyżej możemy się wymieniać założeniami w tym temacie.
- To że świat nie mógł "sam powstać" lub "powstać drogą naturalną" (czyli np z powodu jakiegoś bezprzyczynowego kwantowego spięcia) jest założeniem którego najzwyczajniej nie przyjmuję.
- To że potencjalna przyczyna świata miałaby mieć takie właściwości jak rzekomy bóg, czyli jakieś doskonałości, wszechmoce, niepojęcia itp też nie przyjmuję i nie uważam żeby to z czegoś wynikało.
- Nie wiemy co dokładnie było "przed" wielkim wybuchem i jakie dokładnie były tego właściwości a tym bardziej czy był to ten magiczny niebyt.

No a jak się nie zgadzamy już u samych aksjomatów to możemy sobie co najwyżej pomachać z naszych bąbelków światopoglądowych i iść dalej no chyba że któraś strona z jakiegoś aksjomatu zrezygnuje.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Byt czy niebyt? Metafizyczny dowód istnienia absolutu. - przez magicvortex - 01.06.2015, 13:13

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości