Machefi napisał(a): Związki zawodowe z definicji są reprezentantem załogi, więc jeśli zamiast tego idą w układy z właścicielem przeciwko załodze, to nigdy dobrze się to nie kończyTak samo nie najlepiej się kończy jeśli podburzają załogę przeciwko właścicielom.
"Nieszczęsna kraino, gdyby ci rodacy
Co za ciebie giną, wzięli się do pracy..."
Co za ciebie giną, wzięli się do pracy..."

