Machefi napisał(a): Ma znaczenie, czy jest ekstremalny.
Jeżdżę samochodem delikatnie przyspieszając i łagodnie hamując i ani w fotel mnie nie wbija ani pasy nie muszą mnie ratować przed rozpłaszczeniem na szybie. Widać stosujesz inną technikę jazdy, którą nazwałbym właśnie ekstremalną.
Ciekawe czy gdybyś jechał nie 50km/h tylko 30 km/s i "łagodnie" zahamował do 29km/s też nie poczułbyś różnicy.

