http://finanse.wp.pl/kat,1033781,title,I...omosc.html
Socjalizm pod postacią pana Palikota zaczął postulować walkę z koncernowymi piwami. Tak jakby problemu dawno nie rozwiązał rynek pod postacią mniejszych browarów - które coraz częściej z koncernowym syfem konkurują nie tylko jakością ale i ceną. (dwa dni temu kupiłem czarne IPA Bojana za 2 złote za butelkę w promocji).
Jedno czego nie rozumiem to czemu panu Palikotowi przeszkadza to, że ktoś dobrowolnie kupuje sobie Żywca, Tyskie czy innego Harnasia lub Heinekena. Jego gardło, jego kasa i jego kubki smakowe - i panu Palikotowi nic do tego. No ale tonący brzytwy się chwyta.
A chmielu koncerny nie dają nie dlatego aby oszczędzać ale dlatego, że typowy zwolennik koncernówek za goryczką w piwie nie za bardzo przepada, preferując coś słodkawego i nijakiego.
Socjalizm pod postacią pana Palikota zaczął postulować walkę z koncernowymi piwami. Tak jakby problemu dawno nie rozwiązał rynek pod postacią mniejszych browarów - które coraz częściej z koncernowym syfem konkurują nie tylko jakością ale i ceną. (dwa dni temu kupiłem czarne IPA Bojana za 2 złote za butelkę w promocji).
Jedno czego nie rozumiem to czemu panu Palikotowi przeszkadza to, że ktoś dobrowolnie kupuje sobie Żywca, Tyskie czy innego Harnasia lub Heinekena. Jego gardło, jego kasa i jego kubki smakowe - i panu Palikotowi nic do tego. No ale tonący brzytwy się chwyta.

A chmielu koncerny nie dają nie dlatego aby oszczędzać ale dlatego, że typowy zwolennik koncernówek za goryczką w piwie nie za bardzo przepada, preferując coś słodkawego i nijakiego.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

