Machefi napisał(a): Jakbyś się nie zorientował, odpowiedź była na twoją wypowiedź że mam wolny wybór odkładać lub nie. Otóż jeśli nie zarabiam na nadwyżkę, którą można byłoby odłożyć, to takiego wyboru nie mam.
Ty uznałeś że odpowiadam Ci na coś innego, cóż widocznie teraz tak w szkole uczą czytania.
Ha Ha Ha.
czyli jednak Rex za rozstrzelaniem emerytów jest.
Jeśli postulujesz żeby państwo nie wywiązywało się ze zobowiązań wobec obecnych emerytów,
to dlaczego oczekujesz że powinno się wywiązywać ze zobowiązań wobec ciebie?
Znów kompleks pępka świata?
Dzisiejszy system Ci pokazuje, że choćbyś przymierał głodem to jesteś w stanie odkładać kasę. Wystarczy mieć tak silną wolę jak ewentualna pałka urzędnika skarbowego.
W obu systemach jeśli nie zarabiasz w ogóle, to nie masz emerytury, chyba, że rodzina będzie Cię wspierać finansowo albo Owsiaki i Czerwone krzyże. Jeżeli masz tyle na sumieniu, że nikt nie chce Cię wesprzeć na starość, to Twój problem.
Gdzie ja piszę o rozstrzelaniu emerytów?
Jak na osiedlu pojawia się banda dresów, zaczyna zbierać haracze i to co sami nie przepiją to oddają potrzebującym emerytom, Ci to wliczają sobie w swój budżet, a Ci w sile wieku przestają odkładać własną kasę, bo sobie myślą "na starość dresy i mi pomogą, bo w sumie dobre z nich chłopaki, staruszkami się zajmują", to już nie można przerwać tej działalności? Każdy zdrowo myślący człowiek stwierdzi, że czas kończyć tę farsę i majątek dresów oddać poszkodowanych na ile to możliwe.
Nie rozumiem jak można uważać, że zobowiązania bandyty są ważniejsze od zaprzestania zorganizowanej kradzieży.
Jeżeli żyjemy w współczującym społeczeństwie, to emerytami na pewno ktoś się zajmie. Jeżeli jednak nie wierzysz w to, że nasze społeczeństwo ma dobre serce, to odpowiedz sobie na pytanie jak w ogóle doszło do tego, że my jako społeczeństwo wytworzyliśmy system emerytalny.

