Xeo95 napisał(a): Na ile ten duży wzrost to efekt niskiej bazy?
No właśnie ten wzrost na przestrzeni pierwszych kilku lat po wojnie domowej, o którym pisał Sof był z grubsza efektem niskiej bazy, a więc załamania gospodarki rosyjskiej w latach porewolucyjnych, natomiast późniejszy wzrost już wynikał ze stopniowego pomnażania sił produkcyjnych w ramach gospodarki planowej.
Można sobie zadać pytanie o czynniki powodujące znacznie szybszy wzrost gospodarczy niż w Rosji Carskiej, ale odpowiedź byłaby zbyt złożona i za bardzo czasochłonna żebym jej tu udzielił. Mogę jedynie podać ogólne założenia takiego wywodu: 1) przesunięcia kapitałowe (konsolidacja rozdrobionego przemysłu i usług) wywołały efekt skali, 2) "reforma industrialna", odkładana przez poprzednich decydentów przyczyniła się do minimalizacji kosztów surowców niezbędnych w przemyśle (kosztów wydobycia, transportu etc.), a zatem do dużego zwiększenia produkcji netto, 3) kolektywizacja wsi - jak wspomniałem, w gospodarce planowej konieczna - doprowadziła do równowagi handlowej między miastem i wsią, a w praktyce - do zubożenia chłopstwa na rzecz "proletariatu" (robotników miejskich), 4) reforma społeczna - czynnik pomijany często w tych rozważaniach, ale również istotny, a być może w praktyce najważniejszy, bo, jak to mówią, vox populi, vox Dei; niska efektywność pracy robotników wynikająca z życia na granicy minimum biologicznego (ten punkt nie tyczy się chłopów, którzy na carskiej wsi mieli relatywnie nieźle - tzn. mieli przynajmniej co jeść w zimie) znacznie wzrosła w dobie socjalizmu 5) zabór majątkowy, rabunek na arystokracji - to jest czynnik najmniej istotny, bo większość zrabowanych dóbr Trocki wykorzystał do obsługi kredytów ZSRR podczas wojny domowej
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
