Socjopapa napisał(a): Jak zawsze zachęcam do zapoznania się na co się właściwie powołujesz:
https://www.ecb.europa.eu/stats/money/ag...st.en.html
Agregat M3 - jest najszerszym pojęciem pieniądza, zawiera oprócz pozycji z M2 bankowe papiery dłużne o terminie zwrotu do 2 lat oraz zobowiązania banków z tytułu operacji przeprowadzonych z podmiotami niebankowymi.
za: http://mfiles.pl/pl/index.php/Agregaty_pieni%C4%85dza
Jeśli chcesz mi zarzucać, że nie wiem co piszę, to bądź uprzejmy lepiej się do tego przygotować.
Masz rację, mogłem się lepiej przygotować. Ten agregat nic nie wyjaśnia.
Cytat:A swoją szosą, na 30 lat to masz kredyty mieszkaniowe (i to nie wszystkie). Jest cała masa kredytów o znacznie krótszym terminie spłaty. Zapominasz też, że spłata kredytu zaczyna się "od razu", co miesiąc, a czasem odsetki spłacasz jeszcze nawet zanim dostaniesz faktycznie kasę z kredytu.
Zresztą, Zefciu słusznie zauważył, że w długim terminie tyle samo pieniądza wychodzi z banków co jest ściągane.
No i, gdyby było inaczej niż napisałem (zachęcam do dowodu) to jak wyjaśnisz to: http://www.scienpress.com/Upload/JAFB/Vol%205_1_4.pdf ?
Potrzebne byłyby jakieś dane typu : Ile pieniędzy pożyczyły banki w ciągu ostatnich 10 lat, ile z tego zostało spłacone.
Jak wyjaśnię, że im wyszło, że kredyty nie mają wpływu na inflację? No bo oni jako inflację rozumieją średnią ważoną cen towarów i usług. Jakby porównali kredyty hipoteczne i inflację na rynku mieszkań i domów, to by im wyszło, że kredyty mają wpływ.
Cytat:Hans, kuźwa, powoływać się na pojęcie, którego nie rozumiesz to jedno, ale nie czytać wypowiedzi, którą komentujesz, to już przegięcie.Ja nigdzie Ci nie zarzucam, że jesteś zwolennikiem rezerwy cząstkowej. Po prostu podałem przykład jak mogłoby to funkcjonować.
Przecież pisałem, że jestem przeciwnikiem rezerwy cząstkowej. Co nie zmienia faktu, że brak rzetelności wkurwia mnie zawsze.
Zresztą teraz mamy system rezerwy cząstkowej sterowany przez bank centralny. Pytanie jakby system rezerwy cząstkowej funkcjonował na wolnym rynku, gdzie banki nie byłyby chronione przed bankructwem, stopy procentowe nie byłyby ustalane przez bank centralny i nie byłoby prawnie wymuszonego pieniądza. Czy takiego wolnorynkowego systemu rezerwy cząstkowej jesteś także przeciwnikiem i jeżeli tak, to dlaczego?
Cytat:Nie wiem też skąd wziąłeś tezę, że brak rezerwy cząstkowej spowoduje mniejsze uzależnienie społeczeństwa od kredytówBcokolwiek to znaczy)
To znaczy nie tyle brak rezerwy cząstkowej, ale wymóg przechowywania 100% wpłaconych pieniędzy.
Właściwie to nie przemyślałem dobrze sytuacji z BitCoinem. Istnienie Bitcoina wcale nie znosi rezerwy cząstkowej. Jedynie sprawia, że rezerwa cząstkowa funkcjonuje wolnorynkowo, czyli że bank przechowujący BitCoiny sam ustala ile z nich musi przechowywać, a ile może pożyczać. Nie słyszałem o żadnym banku Bitcoin, ale była giełda MtGox, która też pełniła rolę magazynu. BitCoiny, które były tam przechowywane zostały skradzione

Cytat: i skąd wniosek, że inflacja jest skutkiem działań banków komercyjnych, skoro nic na to nie wskazuje, a jest szereg argumentów przeciw takiej tezie (niektóre powołałem).Będąc ścisłym, to działań banków komercyjnych po działaniach (obniżce stóp procentowych) banku centralnego
Jak wyjaśnisz to ? http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,1902...lacja.html
Stopy procentowe w 2015 zostały obniżone. To logiczne, że jeżeli banki mogą mniej przechowywać, to mogą więcej pożyczać.
Raty na taki kredytv hipoteczny na 25 lat są teraz dużo niższe niż 3 lata temu. Skoro są niższe, to popyt wzrasta, skoro popyt wzrasta, to ceny mieszkań idą w górę, mamy inflację na rynku mieszkaniowym. A wszystko spowodowane przez centralne sterowanie bankami komercyjnymi przez bank centralny. Czy jest gdzieś błąd w powyższym rozumowaniu?
Ale mamy także najnowsze działania PiSu :
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Przez-po...94292.html

