Socjopapa napisał(a): W jaki sposób, skoro kredyty spłacane "kasują" pieniądze wykreowane przez bank, a kredyty "niespłacane" są "kasowane" przez bank?
"Kasują" ale nie od razu. Najpierw podaż pieniądza jest zwiększana o X, a potem zmniejszana o części tego X, tym mniejsze są części X, im dłuższy jest okres spłacania. Czyli teoretycznie jest tak, że podaż pieniądza zwiększa się o X na czas t, by po tym czasie zmniejszyć się o X.
Tyle, że podczas trwania tego czasu t, udzielane są nowe kredyty i podaż jest zwiększana o Y na czas t2...
Cytat:To dlaczego jeszcze nigdzie się to nie stało (a przecież są kraje, które nie mają systemu rezerwy cząstkowej)? Przecież to ryzyko jest kompletnie niekalkulowalne - to już gra na forex jest bardziej przewidywalna.Może rzeczywiście jest tak jak piszesz, że jest to rozwiązanie nieopłacalne dla klientów. Z ciekawości : Jakie to kraje, gdzie nie ma systemu rezerwy cząstkowej? Są w nich jakieś poza krajami 3ciego świata?
Cytat:Czyli zmniejszyłaby się podaż, a Ty pisałeś o zmniejszeniu popytu.Pisałem, że ludzie byliby mniej uzależnieni od kredytów. Jakby był tylko 1 diler narkotykowy w Polsce, to uzależnienie by spadło czy wzrosło ?
Cytat:Napisałeś, że bank sam ustala, czyli nie pyta właścicieli środków o zgodę.Nie przypominam sobie, żebym był za taką zasadą, że bank sam ustala. To tak jakby oddać płaszcz do szatni, a niewychowany szatniarz by sobie w nim chodził

Obecnie mamy jedynie wybór : 1. Trzymać pieniądze w bankach, które się zachowują jak niewychowani szatniarze
2. Nie trzymać
Cytat:Stopy procentowe mogą mieć wpływ na akcję kredytową. Nie rozumiem jednak co to ma do kreacji pieniądza przez banki i braku generowania impulsu inflacyjnego przez ten proceder.No jeżeli obniżka procentowa prowadzi do zwiększenia ilości udzielonych kredytów, to także do większej kreacji pieniądza przez banki.
Cytat:Niewątpliwie. Ale co z tego wynika w kontekście dyskusji?
Dyskusja zaczęła się od inflacji, ale potem przyznałem Ci rację, że wzrost cen w danym sektorze, to nie inflacja.
A co do kreacji i inflacji, to potrzebne są dane dotyczące ilości udzielanych kredytów i tępa ich spłacania.

