Hans Żydenstein napisał(a): Załóżmy, że ludzie się jutro budzą i każdy ma 2 razy tyle pieniędzy. Nie ma inflacji?
A załóżmy, że banki udzielają w nocy całej masy kredytów i jest nagle 2 razy więcej pieniędzy w gospodarce. Nie ma inflacji?
Tylko, że kredyt udzielany jest w oparciu o jakieś aktywa, a "drukowanie" zer na koncie nie wynika z żadnych transakcji na rynku. Dla mnie to dwie różne sytuacje o różnych przyczynach i skutkach.
Cytat:Od 2016 r. Rumunia zmniejszy wysokość podstawowej stawki VAT oraz podatku od dywidend. Osobom fizycznym i prawnym zaoferuje natomiast fiskalną amnestię. Taka polityka to wyjątek w całej Unii Europejskiej.
reklama
Wszystkie te działania Bukareszt zamierza przeprowadzić pomimo krytyki Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Komisji Europejskiej. Obie te instytucje nawołują do powiększania bazy podatkowej i zwiększenia, a nie zmniejszenia wpływów fiskalnych. Ostatnia taka krytyka ze strony MFW została skierowana pod adresem Bukaresztu pod koniec października 2015 r. Padły przestrogi przed wzrostem deficytu budżetowego. Bukareszt konsekwentnie jednak ignoruje takie głosy i idzie pod „podatkowy prąd”.
Od 1 stycznia 2016 r. w Rumunii podstawowa stawka VAT będzie niższa o 4 pkt proc. (spadek z 24 do 20 proc.). Rok później ma zostać jeszcze obniżona i wynosić tylko 19 proc. Do 9 proc. ma zostać obniżona m.in. stawka VAT na dostawę wody. Od czerwca 2015 r. taka stawka obowiązuje już przy sprzedaży żywności (co ma kosztować ponad 1,2 mld dol. rocznie).
Od stycznia 2016 r. ma zostać zmniejszona z 16 do 5 proc. wysokość podatku od dywidend. Przez trzy lata mają być z niego zwolnieni zagraniczni inwestorzy, którzy nie byli wcześniej związani z tamtejszym rynkiem, a zainwestują więcej niż równowartość 3000 euro.
Centrolewicowy rząd Rumunii, który przeforsował te zmiany, liczy na to, że w ten sposób rozrusza tamtejszą gospodarkę. Zdaniem niektórych ekonomistów może mieć rację. Potwierdzają to rosnące co miesiąc wskaźniki dotyczące sprzedaży detalicznej (ciągną je w górę głównie wyniki sprzedaży żywności i używek). W ślad za obniżką podatku producenci żywności zmniejszyli jej ceny o nawet 18 proc. Rośnie też produkt krajowy brutto; w 2014 r. wynosił 2,8 proc., w tym zanosi się na to, że przekroczy 3 proc.
Źródło
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

