Warto wiedzieć, że po "prawdziwie rosyjsku" Niemcy to nie żadna Giermania, tolka Niemcy, zupełnie jak po polsku.
Język mają niemieckij , a Kruczkowski napisałby tam dramat pt. Niemcy, a nie Giermańce.
Podobnie jest w Italii, gdzie "urzędowo" istnieje Germania, a "rdzennie" te... no.... jak im tam... deski. Tedeski.
Tedeschi!
Język mają niemieckij , a Kruczkowski napisałby tam dramat pt. Niemcy, a nie Giermańce.
Podobnie jest w Italii, gdzie "urzędowo" istnieje Germania, a "rdzennie" te... no.... jak im tam... deski. Tedeski.
Tedeschi!
