Jeśli jeszcze ktoś tutaj w ogóle dyskutuje o pytaniu postawionym w wątku to chciałbym dorzucić swoje czy grosze. W sumie po to tylko się zarejestrowałem 
Pytanie jest według mnie trochę nieudolnie postawione, jakoby sugeruje, że ateiści to też składowa jakiegoś wyznania o wspólnej genezie, światopoglądach, przekonaniach, etc.
Po pierwsze - ateizm raczej nie może być źródłem systemu wartości moralnych. Trudno zbudować moralność na wnioskowaniu "boga nie ma, więc". Boga nie ma i co? Sam ateizm prowadzi jedynie do odrzucenia systemów (oraz ich genezy) proponowanych przez religie. A dopiero to prowadzi do zbudowania systemu wartości w oparciu o inne źródła - jak nurty filozoficzne, własne poczucie sprawiedliwości, egoizm, altruizm, swobodna synteza wybranych elementów różnych religii i tak dalej.
Każdy ateista zbuduje sobie inny system zależnie od wybranych inspiracji, dlatego nie da się w żaden sposób ujednolicić ich przekonań, a tym bardziej wskazać pochodzenia wspólnego dla wszystkich ateistów. Kiedy przedstawiciele jednej religii powinni z założenia zachowywać się w określony sposób (czego oczywiście nie robią), wynikający z objawionego kodeksu, obowiązującego wszystkich wiernych, ateiści to zbiór różnej maści indywidualistów.

Pytanie jest według mnie trochę nieudolnie postawione, jakoby sugeruje, że ateiści to też składowa jakiegoś wyznania o wspólnej genezie, światopoglądach, przekonaniach, etc.
Po pierwsze - ateizm raczej nie może być źródłem systemu wartości moralnych. Trudno zbudować moralność na wnioskowaniu "boga nie ma, więc". Boga nie ma i co? Sam ateizm prowadzi jedynie do odrzucenia systemów (oraz ich genezy) proponowanych przez religie. A dopiero to prowadzi do zbudowania systemu wartości w oparciu o inne źródła - jak nurty filozoficzne, własne poczucie sprawiedliwości, egoizm, altruizm, swobodna synteza wybranych elementów różnych religii i tak dalej.
Każdy ateista zbuduje sobie inny system zależnie od wybranych inspiracji, dlatego nie da się w żaden sposób ujednolicić ich przekonań, a tym bardziej wskazać pochodzenia wspólnego dla wszystkich ateistów. Kiedy przedstawiciele jednej religii powinni z założenia zachowywać się w określony sposób (czego oczywiście nie robią), wynikający z objawionego kodeksu, obowiązującego wszystkich wiernych, ateiści to zbiór różnej maści indywidualistów.

