Fizyk napisał(a): Po pierwsze, właśnie środek ciężkości, jak pisze Magicvortex; po drugie, taka pozycja jest wbrew pozorom całkiem stabilna
Bez wątpienia zostało to dokładnie przetestowane i policzone, bo chyba akurat na tym etapie możliwości sterowania kapsułą są ograniczone lub prawie niemożliwe.
Spytałem, bo po prostu taki kształt kojarzy się właśnie z lotką do badmintona, która rzucona obojętnie którą stroną zawsze ustawia się węższym końcem do przodu (nawet po odpadnięciu ciężkiego noska, co nie raz mi się zdarzało)
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.


