Baptiste napisał(a):Wiem i rozumiem to, ale co poradzić? Z kolei brak tej nieuczciwej konkurencji sprawi, że sprzątaczka odkładająca grosze na remont nigdy go nie zrobi, bo nigdy nie uzbiera tyle, żeby zatrudnić uczciwą konkurencję.Cytat:Po części masz rację, ale istnieje grupa potencjalnych klientów, których nie stać na zamówienie usługi w firmach działających uczciwie. Jeśli taki klient weźmie usługę z firmy-krzaka, to te działające uczciwie i tak nic na tym nie straciły, bo i tak nic by na tym nie zyskały, a tak to przynajmniej biednemu klientowi ktoś wytworzył jakieś dobro.Aby mieć np. na wypłatę dla pracowników trzeba mieć wielu klientów lub dobrze płacących klientów. Aby móc obniżyć ceny także trzeba zwiększyć sprzedaż/ilość klientów na produkt lub usługę. Temu drugiemu w żadnym razie nie sprzyja nieuczciwa konkurencja. Jej istnienie nie służy temu aby uczciwe firmy miały niższe ceny tylko wręcz przeciwnie.
Cytat:Ok, tylko czy na pewno fajnie mieć tu taki dziki zachód?
Oczywiście, że nie. Trzeba dążyć do tego, żeby wszystko było możliwie jak najuczciwiej. Nikt nie chce celowo pracować w szarej strefie. Każdy chciałby mieć normalną umowę. Niestety koszty życia w Polsce oraz sytuacja na rynku pracy zmuszają ludzi do zatrudniania do pracy na czarno.
Cytat:Zgadza się tylko to nie jest takie proste. Mały ZUS to jeszcze gorsza sytuacja emerytalna, to samo w przypadku składek zdrowotnych.
To nic. I tak niewielu mężczyzn dożywa emerytury. A jak już dożywa, to jest na niej tylko kilka lat. Oczywiście zdarzają się wyjątki (np. policjanci i górnicy). Normalnemu mężczyźnie pracującemu uczciwie jest w tym kraju przeznaczony jeden wielki chuj w dupę. Nic więcej.
Ja w ogóle nie myślę o małym ZUSie pod kątem emerytury tylko pod kątem możliwości prowadzenia własnej legalnej firmy.
Cytat: Chociaż cholera wie, może radykalne zmniejszenie szarej strefy dałoby porządny zastrzyk wyrównujący straty z racji niższych stawek.
Bardzo możliwe. W budownictwie 75% Polaków pracuje na czarno. Gdyby to to wszystko zaczęło płacić składki, to byłoby wchuj kasy.
Cytat:Tak czy owak to nadal kwestia pieniędzy a to nie one stanowią często główny bodziec. Np. umowy zlecenia nie są dlatego popularne, że nie wiążą się z obciążeniami (bo także się wiążą) lecz dlatego, że są bardzo elastyczne jeśli chodzi o kreowanie sytuacji pracownika. Chodzi o takie kwestie jak płatny urlop, sprawa zwolnień, pracy w Niedzielę, itd.
To jest moim zdaniem malum necessarum. Z perspektywy pracownika wiadomo, że każdy chciałby mieć tą dobrą umowę. Z perspektywy pracodawcy, który prosperuje z miesiąca na miesiąc taka umowa może go doprowadzić do bankructwa. Lepiej być na gorszej umowie i mieć pracę niż być na lepszej po to, by za chwilę pracy nie miał i pracownik i pracodawca (który często sam też jest pracownikiem).
Cytat:A to w dwa miesiące można poznać fach?![]()
Gościu może się wstępnie przyuczyć pewnych podstaw. Może się nauczyć nie popełniać pewnych podstawowych błędów i unikać generowania strat.
Cytat:Przy takim podejściu mogłoby się okazać, że na swoją umowę trzeba czekać rok lub dłużej a tymczasem umowa to nie jest nagroda tylko obowiązująca forma zatrudnienia osób, w przypadku, których mamy do czynienia ze stosunkiem pracy. To patologia sprawia, że niektórzy zwykli ją postrzegać jako jakąś nobilitację.
Patologią jest obowiązkowa składka ZUS - w dodatku w tak horrendalnej wysokości. Wystarczy to znieść, a zobaczysz, że nagle szarej strefy nie ma, bo każdy będzie pracował na umowie.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

