Ja tam twierdzę podobnie jak Keith Richards z The Rolling Stones - "Narkotyki to nie problem, problemem jest policja".
Dlaczego mogę legalnie się ujebać to upadu poczciwym C2H5OH z państwową banderolą, a nie mogę opiatami albo koką, tego nawet Lumber, Zef ani Pilaster nie wie?
Dlaczego mogę legalnie się ujebać to upadu poczciwym C2H5OH z państwową banderolą, a nie mogę opiatami albo koką, tego nawet Lumber, Zef ani Pilaster nie wie?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

