Cytat:No właśnie zobaczymy. Sam na własnej skórze się przekonam czy ktoś mnie zje cenowo. Wydaje mi się, że przy małym ZUSie dam sobie radę bez większych problemów. Ciekawi mnie jak sobie będę dawał radę przy dużym ZUSie - za dwa lata.Twój przypadek jest o tyle inny, że prowadzisz jednoosobową działalność. Prawdopodobnie nie startujesz w przetargach czy nie starasz się o roboty inwestycyjne u większych podmiotów prywatnych.
Cytat:Bo brzmi to pięknie, ale utopijnie. Gdzieś tam może się sprawdziło, ale w Polsce jest polnische wirtschaft.W Polsce też się w pewnym stopniu sprawdziło, bambustanu nie mamy. Niestety, niektórzy chcą aby w tym miejscu się zatrzymać (zaniechać egzekwowania prawa) lub też nawet aby dążyć w kierunku tegoż bambustanu.
Cytat:Ale tamtejsza szara strefa jest mała, bo tam jest tak wszystko zorganizowane, że nie ma potrzeby cwaniakowania żeby dać sobie radę. Śruba odkręcona.A ja podejrzewam, że tam egzekwowanie prawa ma się dużo lepiej, a to całe dokręcanie śruby, o której pisałem to przecież "aż" tyle co zadbanie o egzekwowanie obowiązujących norm w ramach rynku pracy.
Cytat:Tuczyć powinno się w tych sferach, którą ważne. Odchudzać w tych, które są mniej ważne lub całkiem niepotrzebne. Ja bym dokładał jeszcze do armii, bo chuj wie jaka będzie przyszłość a armię mamy małą i bez wykurwistej zaawansowanej technologii.Czy ważna jest edukacja?
Czy ważna jest służba zdrowia?
Czy ważna jest pomoc społeczna, sierocińce, domy starości?
Czy ważna jest infrastruktura?
Państwo minimalne to nie jest państwo pilnujące się ważnych (przynajmniej dla większości) spraw. To państwo pilnujące się minimum pozwalającego na to aby w ogóle mówić o państwie, na to aby ono w ogóle mogło teoretycznie funkcjonować. To wcale nie jest pozytywna wizja państwa, to utopijna (w ramach ideologii libertariańskiej) wizja państwa kalekiego.
Cytat:Nie, ale w takiej formie jak teraz jest bezsensowna. Ile ona istnieje? Ze dwadzieścia lat albo pewnie jeszcze dłużej, a dopiero teraz jest rozważane umożliwienie jej robienia kontroli bez uprzedzenia. Kilkadziesiąt lat ładowania kasy w mało efektywną instytucję.Ja się w pełni z tobą zgadzam, ale zauważ, że receptą na to nie jest usuwanie urzędu, wycofywanie się państwa z kształtowania stosunków na rynku, tylko wręcz przeciwnie-poszerzenie
jego możliwości na tej konkretnej płaszczyźnie.
Cytat:A teraz druga strona medalu: taka osoba zamiast biedować może założy rodzinę, napłodzi dziecioków i potem wyda na nie kupę forsy w różnej postaci. Kupując rzeczy i usługi dla dzieci napędzają gospodarkę, a robiąc dzieci robią nowych Polaków, którzy dorosną i też będą robili coś pożytecznego i zapewnią ciągłość tego kraju. No chyba, że wyjadą za granicę ze względu na wkurwienie na to, że ktoś im za bardzo dokręca śrubę.:-) Tak to można odbijać piłeczkę w nieskończoność. Ja teraz mogę stwierdzić, że przez swoją działalność ograniczają finansowo tych, którzy prowadzą legalną działalność. A oni także włożyliby kasę w rynek.
Ba, rodziny urzędników też przecież kierują kasę na rynek. Nie zarabiają przecież na tyle dużo, żeby umieszczać kasiorę na szwajcarskich kontach. Obieg kasy będzie mieć miejsce nawet i wtedy gdy przejmie ją złodziej. W końcu pójdzie kupić bmw, a kobietę zabierze na spa do hotelu w Mikołajkach. Napędzanie gospodarki.

Cytat:No ale kurde no, to jest jakiś przywilej? Marnowanie czasu na pilnowanie swoich ludzi? Konieczność ogarniania swojej firmy jest obowiązkiem, a nie przywilejem.Tak, jest to przywilej tych, którzy nawiązują stosunek pracy względem tych, którzy nawiązują z kimś stosunek cywilnoprawny.
W przypadku umów cywilnoprawnych niestety ma miejsce sytuacja gdzie występuje stosunek pracy a zawierana umowa cywilnoprawna nie ma z nim nic wspólnego, traktowana jest przez przedsiębiorcę jako tańszy, wygodniejszy zamiennik umowy o pracę. A nie może jej tak traktować. Nie powinien "szefować" w przypadku takich umów jak o dzieło czy zlecenie. Nie po to zostały one utworzone, nie po to aby dzielić pracowników na kategorie zatrudnianych lepiej i gorzej w ramach jednego porządku prawnego RP.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
