Iselin napisał(a): To jest normalna kolej rzeczy. Większość ludzi miewa dzieci, dzieci chorują, ludzie ulegają wypadkom, opiekują się współmałżonkiem, mają nieprzewidziane sytuacje, kiedy potrzebują wolnego. Wtedy prawa wynikające z kodeksu pracy się przydają.
A jeszcze bardziej te pieniąchy

Trzeba je mieć przede wszystkim jak się chce u nas chorować

Tak mi się ciśnie, żeby z siebie wyrzucić, bo wczoraj się z kuzynem widziałam, który choruje na raka. Dostał skierowanie na jakiś taki kontrast, który mają robić w K-wie w jednym szpitalu, wyleciało mi jak się to badanie nazywa. 30km ma do tej placówki, jak dojechał na miejsce to się okazało, że lekarz nie przybił jakiejś tam pieczątki i jakby tak chciał czekać w kolejce to w jego stanie mógłby już chyba tego badania nie doczekać. No to od nowa rejestracja do pana doktora, bo od ręki poprawić się nie da, wizyta, skierowanie i dopiero ze skierowaniem wyznaczanie nowego terminu.
Jakby było odłożone na kupce to by się wzięło trzy tysie i by się zrobiło prywatnie.
lumberjack napisał(a):Weź mnie nie straszTrochę Cię postraszyła, fakt
Musisz wziąć poprawkę, że jak już się ma tę dziatwę to ma się też dwa razy większą motywację. Iselin, weź nie zniechęcaj młodych Polaków do płodzenia potomstwa, kto kiedyś będzie na Twoją emeryturkę robił

