To jest ankieta przeprowadzona w dniach 24 i 25 czerwca, kiedy ludzie jeszcze nie zdawali sobie sprawy z konsekwencji referendum, dlatego mówię - poczekajmy na inne. Od tego czasu świadomość myślę trochę wzrosła.
Takiego głosu nie było, bo nie było jeszcze żadnych sondaży, jedyne co było do dyspozycji w tych pierwszych dwóch dniach to właśnie artykuły w tabloidach i komentarze czytelników. Trzeba było sobie zrobić przegląd samemu a nie psioczyć, że ktoś wyjeżdża z subiektywnymi odczuciami.
Poważny temat, więc może nie powinno być obrazków
ale ten jest tak piękny, że nie mogę nie zamieścić.
Takiego głosu nie było, bo nie było jeszcze żadnych sondaży, jedyne co było do dyspozycji w tych pierwszych dwóch dniach to właśnie artykuły w tabloidach i komentarze czytelników. Trzeba było sobie zrobić przegląd samemu a nie psioczyć, że ktoś wyjeżdża z subiektywnymi odczuciami.
Poważny temat, więc może nie powinno być obrazków

ale ten jest tak piękny, że nie mogę nie zamieścić.

