Przemknęły tu słowa George Sorosa. Można myśleć o nim co się chce, niemniej jest to tak ważna postać, że jego opinia ma jakieś znaczenie. Sądzę, ma wiele racji.
Całe oświadczenie.
Pisze
Wielka Brytania na końcu może, ale nie musi okazać się w lepszej pozycji niż inne kraje dzięki opuszczeniu UE, ale jej gospodarka i mieszkańcy znacznie ucierpią w perspektywie krótko- i średnioterminowej.
Otóż zwracam uwagę na na słowa mieszkańcy znacznie ucierpią w perspektywie krótko- i średnioterminowej. A perspektywa długoterminowa? Wygląda na to, że perspektywicznie brytyjska prowincja używając nomenklatury Dwulitra ta od "Listonosza Pata" i "Strażaka Sama", broniąca swojego świata może mieć racje. Ba, sam Tuska na wczorajszym spotkaniu przekazał słowa szefa EBC Mario Draghiego. Wynik referendum " był mniej negatywny niż oczekiwaliśmy". Patrz tu. A to już najbardziej przerażająca perspektywa dla obecnych tendencji w UE. Brytole mogą dać sobie rade, co stanowiłoby fatalny przykład dla reszty. Opcja zysku dla Wielkiej Brytani jest też prawdopodobna.
Soros pisze.
(...) Tak, UE jest ułomną konstrukcją.
Cóż, nic nie jest doskonałe na "tym łez padole" i żadna to nowość. Konieczne jest jednak dążenie do poprawy. Niestety przywódcy UE w stylu Herr Schulza są zamknięci w jakiś ksenofobicznych postawach wobec innego kształtu UE. Brakuje nie tylko refleksji, wyciągnięcia wniosków z sytuacji, lecz otwarcia się na nowe pomysły, pójścia UE postępem.
Póki co śpiewka znana ze stadionów: Polacy (tu Europejczycy), nic się nie stało ...
Całe oświadczenie.
Pisze
Wielka Brytania na końcu może, ale nie musi okazać się w lepszej pozycji niż inne kraje dzięki opuszczeniu UE, ale jej gospodarka i mieszkańcy znacznie ucierpią w perspektywie krótko- i średnioterminowej.
Otóż zwracam uwagę na na słowa mieszkańcy znacznie ucierpią w perspektywie krótko- i średnioterminowej. A perspektywa długoterminowa? Wygląda na to, że perspektywicznie brytyjska prowincja używając nomenklatury Dwulitra ta od "Listonosza Pata" i "Strażaka Sama", broniąca swojego świata może mieć racje. Ba, sam Tuska na wczorajszym spotkaniu przekazał słowa szefa EBC Mario Draghiego. Wynik referendum " był mniej negatywny niż oczekiwaliśmy". Patrz tu. A to już najbardziej przerażająca perspektywa dla obecnych tendencji w UE. Brytole mogą dać sobie rade, co stanowiłoby fatalny przykład dla reszty. Opcja zysku dla Wielkiej Brytani jest też prawdopodobna.
Soros pisze.
(...) Tak, UE jest ułomną konstrukcją.
Cóż, nic nie jest doskonałe na "tym łez padole" i żadna to nowość. Konieczne jest jednak dążenie do poprawy. Niestety przywódcy UE w stylu Herr Schulza są zamknięci w jakiś ksenofobicznych postawach wobec innego kształtu UE. Brakuje nie tylko refleksji, wyciągnięcia wniosków z sytuacji, lecz otwarcia się na nowe pomysły, pójścia UE postępem.
Póki co śpiewka znana ze stadionów: Polacy (tu Europejczycy), nic się nie stało ...

