exeter napisał(a): Wcześniej była krwawa i bezwzględna pacyfikacja zbuntowanej Czeczenii, wojna w Gruzji i interwencje rosyjskie w Azji Centralnej.Obawiam się, że ten konflikt nie został zaduszony a jedynie zamrożony pieniędzmi z Kremla. Jeżeli Rosja będzie nadal w takim stanie w jakim jest to bardzo szybko się odezwie Czeczenia, Dagestan i reszta chętnych z obszaru "Emiratu Kaukaskiego". Dla nas to dobrze, bo odciągnie oko Saurona od mostu bałtycko-czarnomorskiego ale obawiam się jak Armeńczycy, Gruzini i inne nie-muzułmańskie ludy się w tym odnajdą.
There is a crack in everything. That’s how the light gets in.

