Gladiator

a) wyższe zarobki tu i teraz (wzrost płac osiągnięty na drodze likwidacji konkurencji ze strony oferujących tanią siłę roboczą imigrantów)
b) wyższe świadczenia tu i teraz (perspektywa cotygodniowego dofinansowania NHSu kwotą 350 mln GBP)
nie powinniśmy jednak zaliczyć do pokolenia konsumpcyjnego? Czy to właśnie nie jest wzorcowy przykład sybarytyzmu i nijakości?
Ps.
Misja „Ocalić listonosza Pata” skazana jest na porażkę – podobnie jak wszystkie inne próby cementowania przeszłości. Popatrz tylko jak dla Japonii skończyła się epoka Edo
Cytat:Są jakieś badania co będzie za 40-50 lat, lecz społeczeństwa się tym nie przejmują. Istotne tu i teraz, a to co będzie później to w perspektywie długookresowej każdy z nas będzie wąchał kwiatki od spodu - tyle wiemy i tego możemy być pewni., czyli po mnie choćby potop. Najwyraźniej zdumienie budzi fakt brania pod uwagę dłuższego czasu. Czegoś co nazywało sie przekazywanie pałeczki pokoleń.Myślał indyk o niedzieli, a w sobotę… Przyjmując twój tok rozumowania można by z powodzeniem przyjąć, że z perspektywy roku 1871 Bismarck miał pełne prawo wyraźnie zobaczyć listopad 1918 i klęskę II Rzeszy – a gdyby dodać do tego twoje zamiłowanie do, jeśli nawet nie spiskowych, to co najmniej zakulisowych teorii dziejów, to należałoby już uznać Bismarcka za jakiegoś Wallenroda, który naród niemiecki wyniósł na wyżyny potęgi wyłącznie po to by ten upadłszy tym dotkliwsze poniósł szkody.

Cytat:Egoizm skracający horyzont myślenia społeczeństw jest zjawiskiem ogólno europejskim. Coś takiego zadziałało 23 czerwca.Zgadzam się w zupełności. Jaskrawym tego przykładem jest właśnie przedkładanie partykularnych, doraźnych interesów narodowych nad długoterminowy cel w postaci utrwalenia i pomnażania dorobku cywilizacji łacińskiej na drodze postępującej konsolidacji organizmów państwowych doń należących.
Cytat:Do urn poszło świadome pokolenie chcące ocalić "Listonosza Pata" (a co w tym złego?), a młodsze konsumcyjne i zatomizowane zastosowało się do słynnego Liga broni, liga radzi, liga nigdy cię nie zdradzi i w niewielkiej części się zaangażowało. UE załatwi za nas wszystko. Tak kończy się nijakość, sybaryctwo, kult UE etcet.Zaraz, zaraz, czy osoby dla których w sprawie pozostania/wyjścia Zjednoczonego Królestwa w UE koronnym argumentem są:
a) wyższe zarobki tu i teraz (wzrost płac osiągnięty na drodze likwidacji konkurencji ze strony oferujących tanią siłę roboczą imigrantów)
b) wyższe świadczenia tu i teraz (perspektywa cotygodniowego dofinansowania NHSu kwotą 350 mln GBP)
nie powinniśmy jednak zaliczyć do pokolenia konsumpcyjnego? Czy to właśnie nie jest wzorcowy przykład sybarytyzmu i nijakości?
Cytat:Potem pojawia sie się niejaki Farage Nigel, zrobił co swoje i […]… i już go nie ma. Przybył, zobaczył, zwyciężył – jak piszesz – po czym umył ręce i dał dyla, zdążywszy jeszcze poinformować wyborców, że te 350 milionów funtów na NHS to był taki żart – albo „skrót myślowy”, jak to u nas mówią. Swoją drogą ciekawy jestem, czy w najbliższym czasie pan Farage odnajdzie się na jakimś intratnym stanowisku w którejś ze spółek Gazpromu lub też otworzy własny biznes, hojnie wsparty korzystnym kredytem Sbierbanku.
Ps.
Misja „Ocalić listonosza Pata” skazana jest na porażkę – podobnie jak wszystkie inne próby cementowania przeszłości. Popatrz tylko jak dla Japonii skończyła się epoka Edo
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.

