Dwa Litry Wody napisał(a): Nawiasem mówiąc, to aż się prosi by w tym miejscu zacytować „Lód” Jacka Dukaja:
„Rosja ma za to wyśmienitą dyplomację, biegłą w sztuce dzielenia i skłócania, co rozbija w porę wszelkie przeciwrosyjskie sojusze; ma chytrych i elokwentnych agitatorów, gotowych we wszystkich stolicach Europy z nieskończoną bezczelnością głosić jej trjumfy i wyższość jej racyj w chwilach największego Rosji poniżenia i klęski.
Już od Piotra I w polityce rosyjskiej obowiązuje zasada, że nie ma lepiej wydanych pieniędzy niż tych przeznaczonych na urabianie sobie zachodnich elit.
Żeby nie być gołosłownym.
" Były szef rosyjskich kolei i zaufany doradca Putina Władimir Jakunin zakłada w Berlinie instytut naukowy. Jego zadaniem będzie poszukanie nietypowych rozwiązań problemów światowych...
(uśmieszki moje) Władimir Jakunin już wkrótce będzie częściej podróżować do Niemiec. Były szef rosyjskich kolei, którego media przedstawiają jako byłego oficera KGB i zaufanego Władimira Putina, założył w Berlinie instytut naukowy. Uroczyste otwarcie (01.07.2016) z udziałem wybitnych gości miało miejsce w prestiżowym centrum kongresowym Humboldt Carré. Instytut nosi nazwą „Dialogu Cywilizacji”
, podobnie jak fundacja, którą Jakunin utworzył w 2002 roku.Fundacja, kierowana przez żonę Jakunina, organizuje m.in. coroczne konferencje na Rodos z udziałem wybitnych gości

Sam Jakunin jest jednym z trzech założycieli instytutu. Po aneksji Krymu przez Rosję 68-latek nie może wprawdzie podróżować do Stanów Zjednoczonych, ale jego nazwisko nie widnieje na europejskiej liście sankcji. Pozostali założyciele instytutu to konserwatywny austriacki polityk i były sekretarz generalny Rady Europy Walter Schwimmer oraz niemiecki politolog Peter Schulze z Uniwersytetu w Getyndze. Obaj mają ponad 70 lat i łączą ich bliskie kontakty z Rosją.
Jakunin, którego Schulze zna od dawna, zadzwonił do niego pod koniec kwietnia z propozycją pracy – powiedział Schulze DW. – Byłem zaskoczony i nie odmówiłem – dodaje Schulze
, który w latach 1992-2003 kierował rosyjskim biurem zbliżonej do SPD Fundacji im. Friedricha Eberta."Tak to działa - podobne think tanki są w Paryżu, Rzymie i wielu stolicach Europy i świata.
W sumie doliczono się ponad 100 takich rosyjskich placówek zarządzanych głównie przez koleżków z KGB.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

