Sofeicz napisał(a): Gdyby na Ziemi istniałyby tylko Litwa i Rosja, to sytuacja byłaby jasna.
Ale nie jest.
Cytat:Z 9 tysięczną armią, brakiem lotnictwa, niskimi nakładami na obronę
Ukraina też praktycznie nie ma lotnictwa i do wybuchu wojny miała bardzo niskie nakłady na obronę.
pitbbpl napisał(a): Co się dzieje na Ukrainie - 05.09.2016.
http://zygumntbalas.neon24.pl/post/13360...05-09-2016
Zrobiłem wyjątek i przeczytałem te wypociny. Są one zaiste zdumiewające. Tekst ewidentnie napisany wprost na Kremlu i tylko przetłumaczony na polski, o czym świadczy używanie takich dziwacznych neologizmów jak "ukry", czy "ukr-naziści" (w Polsce nikt tak o Ukraińcach nie pisze, nawet miejscowi agenci Moskwy używają sformułowania "banderowcy"), pokazuje jak Moskwa chciałaby widzieć konflikt z Ukrainą. Jak zwykle to co Moskwa trąbi o Ukrainie niewiele mówi o Ukrainie, za to bardzo wiele o Moskwie. Proszę zwrócić uwagę:
Cytat:Rosja z jej świetnie działającymi służbami bezpieczeństwa i nowo utworzoną Gwardią Narodową, dużymi wojskami, rozmieszczonymi wokół granic i co najważniejsze – z perfekcyjnym rozumieniem procesów zachodzących właśnie na Ukrainie.
I oprócz tego jeszcze Rosja:
Cytat: Ma olbrzymie terytorium i siły zbrojne zapewne najlepsze na ziemi
I chociaż
Cytat: perspektywy na przyszłość Rosji są bardzo zachęcające
to jednak
Cytat: ale na dzisiaj Rosja nie ma środków
Czyli jak zwykle. Świetlana przyszłość majaczy na horyzoncie, ale dzisiaj mamy jeszcze przejściowe trudności
Cytat:Nawet jeśli jutro Petro Poroszenko ze swoim gangiem podejmie decyzję o zaproszeniu Rosjan do naprawy tego chaosu, Rosjanie odmówią
to bardzo ważne zdanie. Moskwa się właśnie przyznaje że wojnę na Ukrainie ...przegrała!!! I nie uda się jej "wyzwolić" Ukrainy od ukro-nazistów (przez polskich agentów Kremla zwanych banderowcami)
I co chce zrobić Rosja w obliczu klęski:
Cytat: wyobraźmy sobie jednorodną Ukrainę, ulegającą rozpadowi na kilka mniejszych państewek, pod nadzorem międzynarodowym i z udziałem sił międzynarodowych, jeśli jest taka potrzeba. Od razu powstaje kwestia neutralności, nawet jeśli zachodnia Ukraina dołączy do NATO, to Rosja się nie przejmie.
Rosja rozpaczliwie wygląda rozpadu Ukrainy i zaprasza Zachód, aby dopomógł w tym rozpadzie. Ba, zgadza się już nawet, aby Ukrainę (Prawobrzeże) przyjąć do NATO!
Cytat:nie wierzę, że Rosjanie chcieliby zająć większość Ukrainy, nawet część na wschód od Dniepru, to wierzę, że chcieliby oni tam wysłać siły pokojowe dla utrzymania pokoju i porządku, o ile oczywiście operacja ta zyskałaby akceptację Rady Bezpieczeństwa ONZ i wsparcie innych głównych graczy.
i
Cytat:Nie widzę nikogo zdolnego do przywrócenia prawa i porządku na wschód od Dniepru oprócz Rosji. Podobnie, ponieważ Rosja nie zgodzi się na przejęcie całej Ukrainy, nie widzę żadnych wojsk oprócz NATO, które mogłyby przywrócić prawo i porządek na zachód od Dniepru
Czyli Rosja nie ma już sił, aby zając jakiekolwiek dalsze ukraińskie tereny, jeżeli Zachód się oficjalnie na to nie zgodzi.
Czyli w końcu do Kremla dotarło, ze toczy się rozpaczliwy wyścig z czasem. Kto pierwszy się rozpadnie Rosja czy Ukraina.
Przy czym nawet jeżeli Ukraina rozpadnie się pierwsza, to i tak Rosji to nie uratuje, chociaż wciąż się ona łudzi, że będzie inaczejCytat:...Ukry potrafią rozkraść prawie wszystkie pieniądze...
Cytat:...poziom korupcji i doświadczenia w rozkradaniu pieniędzy...
Przyganiał kocioł garnkowi.
Indeks percepcji korupcji CPI rok 2015
Ukraina - 27
Rosja - 29
Zaiste kolosalna różnica.

