[bert04]

Rosja już osiągnęła swój cel jakim było zajęcie Krymu i utrzymanie bazy marynarki wojennej.

Znana taktyka dostosowania celów do osiągnięć faktycznych. A jeszcze dwa lata temu przy ONZ ogłaszali, że Janukowicz poprosił Rosję o interwencję zbrojną na Ukrainie w celu przywrócenia ładu i porządku. W 2014 był też "projekt Noworosja". W 2015 został oficjalnie zamrożony przez samych innicjatorów.

Za jakiś czas usłyszymy, że wcale nie chodziło o okupację Krymu, a tylko o jego czasowe zajęcie i z góry planowany kontrolowany odwrót. Bo jedynym celem było zachowanie bazy morskiej. I specjaliści dwujmyślenia określą to jako osiągnięcie długofalowych strategicznych celów.

Interesują ich wyłącznie swoi ludzie zamieszkujący tereny oznaczone kolorem czerwonym. 

... na Ukrainie, na Litwie, na Łotwie, w Estonii. A jakiś czas temu interesowały ich "tereny oznaczone kolorem czerwonym" na terenie RFN.

Jak będzie to w ich interesie, zainteresują się też naszymi rodzimymi Białorusinami. Albo przywrócą porządek na bezczeszczonych grobach i pomnikach sowieckich. Tzn. będą przynajmniej takie chęci deklarować, z wykonaniem to osobna sprawa.

Pożyjemy zobaczymy czy ten sztuczny twór powstały z ziemi Rosjan, Polaków, Rumunów i Węgrów  zdoła utrzymać się w jednym kawałku.

Ukraina - pokraczny bękart traktatu budapesztańskiego. Saisonstaat. I wszystko jasne.