To jest temat na całą dyskusję roli, jaką tutaj odgrywasz – to znaczy: mam nadzieję, że odgrywasz, że jesteś tylko świętoszkowatym hipokrytą, bo jeśli to nie jest rola, jeśli żyjesz jak głosisz, to nie wiem, jak się wśród ludzi światowych odnajdujesz i obracasz; świat musi być dla ciebie piekłem i ty na to piekło starasz się nawracać. Żywych ludzi.
Pogarda zaś w tym oczywiście, że się zapominasz i pomalutku zaczynasz odgrywać samego Pana Boga, a w każdym razie kogoś, kto biczem Bożym rozporządza – oczywiście nie dlatego, że sobie przywłaszczył bez pytania, Boże broń – a zatem stoi ponad niegodną mierzwą ludzką i będzie ją tutaj wychowywał, chłostając. Mentalność tzw. niewolnicza, człowieka, który nie zna innej rzeczywistości, niż rzeczywistość jarzma, więc roi sobie szczęście takie, że dostanie jarzmo słodkie i brzemię lekkie. I będzie chłostał z przyjemnością, której nie uważa nawet za konieczne i przyzwoite skrywać. Będzie panem, oczywiście łaskawym.
Ale my tutaj, rozumiesz – my jesteśmy Europejczykami, nie Medyterrańczykami sprzed dwóch tysięcy lat.
My jesteśmy ludzie wolni.
Pogarda zaś w tym oczywiście, że się zapominasz i pomalutku zaczynasz odgrywać samego Pana Boga, a w każdym razie kogoś, kto biczem Bożym rozporządza – oczywiście nie dlatego, że sobie przywłaszczył bez pytania, Boże broń – a zatem stoi ponad niegodną mierzwą ludzką i będzie ją tutaj wychowywał, chłostając. Mentalność tzw. niewolnicza, człowieka, który nie zna innej rzeczywistości, niż rzeczywistość jarzma, więc roi sobie szczęście takie, że dostanie jarzmo słodkie i brzemię lekkie. I będzie chłostał z przyjemnością, której nie uważa nawet za konieczne i przyzwoite skrywać. Będzie panem, oczywiście łaskawym.
Ale my tutaj, rozumiesz – my jesteśmy Europejczykami, nie Medyterrańczykami sprzed dwóch tysięcy lat.
My jesteśmy ludzie wolni.
