kuriozuś napisał(a):Cytat:Jezus jest największym autorytetem, nauczycielem i prorokiem dla chrześcijan. Dla części jest też Bogiem - Katolicy, a jeśli tak to co się stało, że odrzucają Jego naukę wprowadzając zmianę do dekalogu, to naruszenie fundamentu religii.
Jaką zmianę do dekalogu? Mógłbyś nie powielać bezmyślnie kacerskiej propagandy?
Jestem na prawdę zaskoczony Twoim wpisem. Bezmyślne powielanie, powiadasz. Kilka postów powyżej załączyłem dwa fragmenty z Biblii Tysiąclecia, czyli tej co ją uznają katolicy. Przyzwyczaiłem się do tego, że moje posty są czytane „po łebkach” i muszę trzy razy to samo tłumaczyć, to rozumiem, kto ma na to czas, ale nie zrozumieć cytatu z najświętszej księgi – to już inna kategoria. Piszesz o ignorancji – Twojej czy kogo innego? Ignorancji bo nie przeczytałeś uważnie mojego postu i nie zrozumiałeś cytatów, czy ignorancji w sprawie Twojej znajomości Pisma Świętego . Jak prowadzić z Tobą rozmowę o Biblii jeśli i jedno i drugie ignorujesz? Nie oczekuję znajomości Biblii „od deski do deski”, ale nie wybieraj się na rozmowę ignorując podstawy. Znajomość Dekalogu jest taką podstawą. Wiem czego uczą na katechezie, ukończyłem podstawowy kurs i wiem jak być powinno. Początek dekalogu to relacja z Bogiem. KK nie zmodyfikował prawa, a usunął jeden niewygodny zapis – jeden z ważniejszych. Jak zaczniesz czytać Biblię to połapiesz się. Chyba, że już czytasz, a nie rozumiesz.

