Łukasz napisał(a):Racja. W ogóle trochę zeszliśmy z tematu i przewalanie się argumentami co zrobił KK zostawmy teraz innym. Emocje też. Teraz bez emocji powtórzę, że Prawo zostało zmienione i człowiek chcąc osiągnąć Królestwo Niebieskie musi opuścić KK i później unikać najszerszym łukiem. Masz wiedzę jak to zrobić – znasz Pismo Święte. A teraz z innej beczki: nawet jeśli KK nie zmienił by Prawa to nie podaje jedynego sposobu na zbawienie. Tych sposobów jest wiele – np. prawdziwy, początkowy buddyzm, czy choćby religia Mojżesza i na pewno wiele innych, a nawet taki sposób bez religii. I nie obchodzą mnie księża, niech sami za siebie się modlą, niech się skoncentrują na swoim Królestwie i niech oddadzą ludziom spokój. Już wcześniej pisałem, że patent, który uzyskują po ukończeniu seminarium – do niczego ich nie uprawnia.Teista napisał(a):„…na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie….”.
ten cytat nic nie miażdży, bo ja dam Ci inny:
„nie można służyć Bogu i mamonie” Łk 16.1
W dyskusjach tego typu trzeba od siebie jasno odciąć dwie rzeczy, które uniemożliwiają normalną rozmowę - aspekt teologiczny i emocjonalny. Sprawia mi ogromny ból gdy widzę upadek
Każdy interpretuje Biblię inaczej, ja po chamsku – materialistycznie, Ty pod wpływem wiary i miłości do Boga, uważam jednak, że są tam takie fragmenty, których interpretacja u każdego wyjdzie jak 2+2. Gdzie na przykład wyczytano w Biblii, że za odpusty trzeba zapłacić, albo że papa to już nie ojciec, ale ojciec święty, a nawet przenajdostojniejszy i do tego przenajświętszy? To stoi w jawnej sprzeczności z Biblią i reformatorzy takie rzeczy dostrzegli. Ich kłótnie czy Bóg jest jeden czy w trójcy jedyny mnie nie interesują, ale żeby usankcjonować tradycją łamanie prawa - dekalogu – tu trzeba mieć jaja, a może wystarczy być po prostu głupim. I nie ma znaczenia czy Piotr, czy Luter, bo każda religia poddaje Boga terapii ewolucyjnej – jedna bardziej inna mniej – KK, buddyzm, judaizm.
Łukasz, błagam – nie pisz że instytucję stworzył Bóg, wszyscy wiemy co stworzył, fizycy, biologowie i inni też wiedzą. W Królestwie Niebieskim będzie panował Jezus, bo Jego prawo jest nie do ruszenia i jest dobre dla wszystkich za to w instytucji KK prawo to: spowiedź na ucho, wymyślone sakramenty, przedmioty liturgiczne, prawo kanoniczne, setka uchwał, ustaw i rozporządzeń, ustandaryzowane ubrania robocze, idiotyczne tytuły i hierarchia oraz zwykli ludzie co to im władza absolutna zwyczajnie i absolutnie bije w dekiel.
Każdy pójdzie do nieba – jeśli w nie wierzy i wypełnia swój własny, nawet nieuświadomiony kodeks moralny. Ja do nieba nie pójdę, wolę Królestwo Niebieskie na ziemi, tej ziemi. Wiem, że Szeol to taki niebyt, który mnie czeka. To jest dobra koncepcja, bo jeśli oczekujesz nagrody za życia to każdą chwilę poświęcasz by stać się lepszym, nie szkodzisz sobie i innym. Co jeśli mamy nagrodę po śmierci – życie doczesne staje się nieważne i powstają tacy jak Św. Aleksy i inni utracjusze co marnują jedyny skarb jaki mają – życie. Od wieków mamy taki sam odsetek głupoty w ogólnej populacji. Czasem jednak pojawia się wybitna jednostka i jak takie wybitne jednostki jakimś cudem spotkają się w jednym pomieszczeniu to ilość przechodzi w jakość i powstaje taka np. Biblia. Autorzy skonstruowali tam najlepszą na świecie religię i uzasadnili swoje tezy, a tezami był………….. Dekalog. To była ich wizja, opisana dosadnie i precyzyjnie. Podając wyjaśnienia praw podali też skutki postępowania zgodne z Biblią i wbrew Biblii. Możesz to przyjąć bądź odrzucić, to zawsze jest Twój wybór.
Salomon był mądry nie do końca. Mądry może być tylko Bóg. Dawid i Salomon popełnili błąd, zgrzeszyli wobec Dekalogu. Bóg łagodnie potraktował Dawida, Salomona już nie. Te epizody mówią o tym, że choćbyś nie wiem co robił – nie osiągniesz mądrości, możesz się tylko do niej zbliżyć, a to już wielkie osiągnięcie.
Taktyka "zafałszowania autorstwa" była typowa– faktyczny autor był nieważny, liczył się tekst. Księga Mądrości i Mądrość Syracha to księgi z serii dydaktycznych z wyraźnym wpływem hellenistycznej filozofii. Są tam elementy, o których pisałeś – życie wieczne. Z tego powodu w PŚ w Przekładzie Nowego Świata (świadkowie) nie znajdziesz ich. U protestantów chyba też. Tłumaczyłem im ile tracą, ale nie słuchali.
I jeszcze na koniec o nieśmiertelności – religia Mojżesza to Tora, a nie ST.
Rzymianie potraktowali Jezusa wg ówczesnych standardów.
Syn Boży – będzie wyjaśnienie, teraz nie mogę, później wejdę z tym tematem.
Napisz mi co sądzisz o miksie z K. Mądrości
Jeszcze ostatnia sprawa - milczenie Kuriozusia – może coś mu się stało?

